Harperkids, Warszawa 2025.
Album
Ta publikacja – kartonowa i z ciekawymi wycięciami – ma przypomnieć najmłodszym fanom cyklu Bluey kto jest kim w rodzinie niebieskich prostokątnych psów. Cały tomik to picture book z zakładkami jak w skoroszytach – to nie tylko możliwość przyspieszania nawigacji po tomiku, ale też przyzwyczajanie dzieci do korzystania z dosłownych odsyłaczy. Może skusić jako obietnica nietypowej zabawy – każdy może wybrać sobie bohatera i trafić od razu na jego rozkładówkę. Przegląd członków rodziny to również przegląd tematów z bajek – tak, żeby przypomnieć dzieciom konkretne zabawne sytuacje albo charaktery. Młodsi bohaterowie zyskują całe rozkładówki, starsi – pokolenie rodziców, wujkowie i dziadkowie – dzielą się nimi. Na marginesach tomiku znajduje się siedem wycięć – odnoszących do ośmiu rozkładówek. Na wycięciach – kolorowych półkolach – mieszczą się graficzne miniaturki z bohaterami, więc nawet dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać, mogą samodzielnie podejmować decyzje.
Rozkładówka to przedstawienie bohatera – tekstowe, w krótkich zdaniach pojawiają się drobne wzmianki na temat upodobań, pomysłów i relacji rodzinnych. Do tego oczywiście rysunki – kadry pełne dynamiki, zabawy i szaleństwa, żeby przyciągnąć dzieci obietnicą radości. Czasami zdania podzielone są na części – wyliczenia przedstawiane są również w grafikach, tak, żeby jeszcze bardziej intrygować najmłodszych. Tomik w takiej postaci pomaga w zorientowaniu się w zawiłościach rodzinnych (warto czasami mieć pod ręką ściągę, żeby móc prawidłowo odróżniać bohaterów z bajki i żeby przekonać się, jakie elementy najlepiej ich definiują). Jest też automatycznie zachętą do czytania o przygodach Blue – albo zaproszeniem do świata kreskówki. To przecież książeczka, która jest gadżetem, pozwala szybko przedstawić bohaterów i zaprzyjaźnić się z nimi na podstawie podobieństwa charakterów albo upodobań.
„Bluey. Poznaj rodzinę Blue” to kolejna publikacja, która wykorzystuje na rynku literatury dla najmłodszych popularność kreskówki – i przekuwa to na serie książeczek-zabawek. Nie ma tu konieczności śledzenia zawiłych fabuł, ale do tego książka zaprasza: kolejne kadry przypominają rozwiązania z bajki i sprawiają, że być może mali fani zechcą sobie odświeżyć konkretne sytuacje. To publikacja, która przywołuje bajkę: ale kartonowe strony przewraca się w niej inaczej niż w typowych książeczkach – należy bowiem posłużyć się specjalnymi wycięciami, to znacznie prostsze i do tego pełni funkcję spisu treści zrozumiałego przez najmłodszych odbiorców. Bardzo kolorowa to książeczka i wypełniona ilustracjami – scenkami z życia Blue i jej rodziny. Być może najmłodsi zechcą na takiej propozycji próbować poznawać litery – jako wprowadzenie do nauki czytania Blue się sprawdza: doskonale maskuje wysiłek za sprawą sporego natężenia emocji. To książeczka, która zwraca na siebie uwagę dzieci przez skoroszytową formę marginesów (co ważne, wycięcia nie zostaną zniszczone, bo chronione są przez większą tylną okładkę). To propozycja rozrywkowa dla maluchów – fanów Bluey.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz