* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 14 maja 2023

Koloruj i naklejaj na wiosnę. Bing / My Little Pony

Harperkids, Warszawa 2023.

Wzory

Koloruj i naklejaj to cykl, który cieszy się sporym powodzeniem i uznaniem maluchów, bo łączy rozrywki, które dzieci lubią - z bohaterami znanymi z kreskówek. Same zatem kolejne zeszyty się reklamują, a odbiorcy mogą być wybredni - wybierać spośród własnych ulubionych postaci, żeby spotkać się z nimi w kolorowankowym wyzwaniu. Tym razem cykl Koloruj i naklejaj zyskuje jeszcze podtytuł "na wiosnę" - trochę, żeby zasugerować paletę kolorystyczną, a trochę dla wyjaśnienia, dlaczego charakterystyczne kreskówki powracają. My Little Pony i Bing to serie, które wkraczają na rynek dla dzieci. Motyw wiosny będzie urozmaicać charakterystyczne kontury i przysporzy wzorów do pokolorowania.

Za każdym razem można skorzystać ze ściągawki kolorystycznej - znaleźć naklejkę (na środkowej rozkładówce znajdują się zestawy naklejek odpowiadających kolejnym stronom) i przykleić ją we wskazanym miejscu, w górnym rogu - dzięki temu zawsze przed oczami mały odbiorca będzie mógł mieć podpowiedź, jak powinien wyglądać finalny rysunek. Oczywiście zabawę z naklejkami można modyfikować i wykorzystywać naklejki jako nagrody za wykonanie zadania albo jako niespodzianki, można też postanowić, że będzie się kolorowało zupełnie inaczej i stworzy alternatywę dla wskazówek. Co ciekawe, na naklejkach pojawiają się sami bohaterowie, bez tła - w związku z tym wszystkie detale stanowiące drugi plan, często właśnie wiosenne kwiatki, ale i rozmaite szczegóły sugerujące miejsce kadru - należy pokolorować według własnego uznania.

W przypadku przygód Binga rysunki są raczej proste i pozbawione zaciemniających przekaz dodatków - chodzi o to, że po ten podcykl sięgną mniejsze dzieci niż po My Little Pony - więc żeby nie zniechęciły się stopniem skomplikowania zadania, twórcy tomiku postawili na duże kształty. I tak część dzieci będzie w kolorowaniu wychodzić za linie i kompletnie nie przejmować się narzuconymi konturami, ale w końcu liczy się zabawa i nie ma tu powodów do zmartwień. Z kolei w My Little Pony kolorowanki mają zróżnicowany stopień trudności - pojawiają się takie z pojedynczymi bohaterami, ale i takie, w których trzeba zająć się tłem w takim samym stopniu jak pierwszym planem. Do tego zachęca się tu dzieci do wypróbowania różnych materiałów - do kolorowania kredkami, ale i farbami czy flamastrami, a nawet brokatem. Wszystko żeby uruchomić kreatywne myślenie i artystyczne podejście. Żeby trochę urozmaicić kolorowanki twórcy dodają za każdym razem drobny akapit - jednozdaniowe wyjaśnienie na temat wybranego bohatera, ciekawostkę albo po prostu wyjaśnienie jego aktualnego zajęcia - to tekst, którego nie trzeba czytać, jeśli nie zna się liter, a pod ręką akurat nie ma nikogo, kto tę sztukę posiadł - i bez czytania da się dobrze bawić przy tych tomikach. Jednak zaproszenie do zabawy ze znanymi bohaterami będzie pełniejsze przy wykorzystaniu również warstwy opisowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz