Nasza Księgarnia, Warszawa 2021.
Niebezpieczeństwa
Astrid Lindgren była autorką, która najlepiej rozumiała czytelnicze potrzeby małych odbiorców i fundowała im przygody z prawdziwego zdarzenia, wciągając w świat książek bezpowrotnie. Nasza Księgarnia przypomina kolejną propozycję tej autorki, cudownie niepoprawną politycznie powieść „Rasmus i włóczęga” - historię, jaka dzisiaj powstać by nie mogła ze względu na odważne treści. Mały chłopiec z sierocińca, Rasmus wie, że nie ma szans na znalezienie domu. Wszyscy dorośli, którzy przyjeżdżają, by adoptować dziecko, wybierają dziewczynki z lokami – a Rasmus jest chłopcem, w dodatku o prostych włosach. Nie przyciągnie uwagi, nie przekona do siebie potencjalnych rodziców nawet, gdyby się bardzo starał. Nie wie, jak to zrobić. Mógłby, jak jego najlepszy przyjaciel, Gunnar, zrezygnować z walki o szczęście – ale w głębi duszy zależy mu na tym, czego nie zaznał. Pewnego dnia Rasmus popada w niełaskę: boi się kary i postanawia uciec z domu dziecka. Niemal od razu trafia na starego włóczęgę, Oskara i dołącza do niego. Oskar wie, jak postępować, kiedy nie ma się dachu nad głową. Uczy chłopca paru sztuczek, które pozwolą przetrwać – i roztacza nad nim dyskretną opiekę. Dba o to, żeby spragniony miłości chłopiec nie poczuł, że jest dla niego ciężarem, wie, co powiedzieć w każdej sytuacji. Do tego ma poczucie humoru i niczego się nie boi. Oskar to prawdziwy skarb. Ale, jak to włóczędzy, nie stroni od groźnych przygód. Razem z Rasmusem trafia na złych ludzi, którzy próbują oskarżyć go o kradzież. Wplątani w kryminalną aferę Oskar i Rasmus nie mogą udawać, że sprawa ich nie dotyczy. Angażują się w wielką przygodę najeżoną niebezpieczeństwami. A cel tej wyprawy wciąż jeszcze przed nimi.
Jest w tomie „Rasmus i włóczęga” wszystko, czego dawniej oczekiwało się od lektur. Awantura w znakomitym stylu, mnóstwo silnych wrażeń i skomplikowanych emocji (nie tylko radości: rozdzierająca okazuje się scena rozstania z Oskarem). Autorka miesza tu szczęście płynące z wolności ze strachem, ale, co najważniejsze dla odbiorców – w każdym pokoleniu – nie chroni bohatera do przesady przed złym światem. Rasmus może dojrzewać i przekonać się, ile jest warty. Może ruszyć w drogę bez większego pomysłu na siebie i stopniowo nabierać pewności, że poradzi sobie w najbardziej ekstremalnych sytuacjach. Może też poznać siłę przyjaźni. Dwaj wykluczeni ze społeczeństwa bohaterowie – chłopiec, którego nikt nie chce adoptować i stary włóczęga mają tylko siebie – ale dzięki temu nie potrzebują do szczęścia nic więcej. Astrid Lindgren jak zwykle proponuje tu powieść wielowymiarową i pełną wrażeń, nie ma wątpliwości, że przyciągnie do lektury wszystkie dzieci – zwłaszcza te znudzone ugrzecznionymi i moralizatorskimi prostymi fabułkami. Jeśli trzeba kogoś przekonać do książek, można to zrobić odejściem od dzisiejszych mód literackich i zapewnić mu silne doznania. „Rasmus i włóczęga” to powieść, od której trudno będzie się dzieciom oderwać.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz