* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 19 grudnia 2021

Åsa Gilland, Tracey Turner: Tu jest nasz dom

Harperkids, Warszawa 2021.

Mieszkania

Świetna jest ta podseria pod szyldem Akademii Mądrego Dziecka - z pewnością wzbogaci nie tylko dziecięce biblioteczki (tomiki są ładnie wydane, co niby w literaturze czwartej już aż tak nie zaskakuje, ale podkreśla tym razem wartość opowieści), ale i wiedzę najmłodszych. "Tu jest nasz dom" to picture book rozbudzający wyobraźnię i przekonujący, że warto być ciekawym świata i sprawdzać, jak żyją inni ludzie. To oswojenie z różnymi kulturami oraz z geografią - jeszcze zanim dzieci pójdą do szkoły i przekonają się, że różne miejsca na kuli ziemskiej warunkują też różne - czasami nietypowe - rozwiązania w ramach codzienności. "Tu jest nasz dom" to także zestaw nowych "znajomości". Dwudziestka dzieciaków oprowadza odbiorców po swoim otoczeniu. To, co dla każdego z nich z osobna naturalne i zwyczajne, a wręcz nieciekawe, dla innych będzie ekscytujące. Åsa Gilland i Tracey Turner każdą rozkładówkę przekazują innemu bohaterowi (żeby łatwiej było odbiorcom pojąć, w jakim miejscu aktualnie się znajdują, na początku pojawia się specjalna mapa świata z zaznaczonymi opisanymi miejscami).

Każdy z małych bohaterów porusza podobne tematy: pisze o tym, jak się nazywa: skrótowo się przedstawia i charakteryzuje otoczenie. Opowiada, ile ma rodzeństwa i z kim mieszka, jak wygląda jego droga do szkoły (bo nie zawsze okazuje się prosta). Prezentuje skrótowo codzienne obowiązki i zajęcia, czasami nawiązuje do wierzeń lub do obecności dzikich zwierząt. Do drobnych akapitowych komentarzy rozsianych po rozkładówkach dochodzi "metryczka": zestaw danych na temat konkretnego miejsca. Ale to nie wszystko: rozkładówkę wypełniają przecież bajecznie kolorowe ilustracje i w tej przestrzeni pojawiają się kolejne miejsca na wyjaśnienia: na obrazkach znajdują się "metki" - podpisy przedstawiające gatunki zwierząt albo nietypowe miejsca.

Przy tak przygotowanej lekturze nie można się nudzić. Dziewczynka z Bangladeszu do szkoły pływa codziennie łodzią taty, mieszkaniec Alaski uczy się zdalnie, a Jaime z Boliwii do szkoły zjeżdża w specjalnej uprzęży po linie rozpiętej przez tatę - w innym wypadku wyprawa zajmowałaby mu kilka godzin. Niektóre dzieci wspominają o elementach kultury i o zwyczajach znanych w najbliższej okolicy, pokazują swoją społeczność tak, by przekonać odbiorców, że każdy jest wyjątkowy - ale nikt nie jest z tego powodu lepszy albo gorszy od innych. Są tu mieszkańcy wielkich miast i maleńkich wiosek, są dzieci z miejsc egzotycznych i takie, które łatwo byłoby odwiedzić. Niektórzy narratorzy skupiają się na miejscowej faunie, inni mówią o swoich planach na przyszłość - wiedzą, że coś może się zmienić w stosunku do codzienności poprzednich pokoleń. "Tu jest nasz dom" to bardzo atrakcyjna edukacyjna propozycja. Dzieci sporo się z niej dowiedzą, ale, co ważniejsze, zostaną zaproszone do odkrywania świata. Zyskają przegląd ciekawostek i punkt wyjścia do dalszej nauki - tutaj liczy się zabawa, możliwość zaglądania do cudzej codzienności - a także oglądanie pięknych obrazków (ma to charakter wyszukiwankowy - bo trzeba uważnie przyjrzeć się stronom, żeby dostrzec wszystkie szczegóły). "Tu jest nasz dom" to tomik, który powinien znaleźć się w biblioteczce każdego malucha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz