* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 28 października 2024

Justyna Kesler: Ekipa rzeczownika. Nieprzypadkowa gra o przypadkach

Nasza Księgarnia, Warszawa 2024 (gra).

Ćwiczenia z odmiany

„Ekipa rzeczownika. Nieprzypadkowa gra o przypadkach” to kolejna zabawka edukacyjna w serii ZZZ – zagraj-zrozum-zapamiętaj, w której informacje przekazuje Spryciula (uczeń z awersją do nauki) i rozmaite zwierzęta. Tu pojawia się gramatyńczyk, pies, który uwielbia masło orzechowe i odmianę przez przypadki. Gra jest dostosowana do zabiegów mnemotechnicznych, chodzi w niej o to, żeby przekonać dzieci do wykonywania ćwiczeń – granie będzie tu równoznaczne z trenowaniem odmiany wyrazów. A to w prostej linii prowadzi do sukcesów w szkole.

Żeby przykuć uwagę najmłodszych każdy przypadek zyskuje tu inny kolor tęczy – od czerwonego mianownika po fioletowy wołacz. Odbiorcy otrzymują tutaj drewnianą kostkę (do samodzielnego oklejenia) i zestaw kart. Na kartach widnieją nazwy przypadków oznaczone kolorami albo pytania do innych przypadków (również oznaczone kolorami), a do tego pojedyncze słowa – rzeczowniki, czasowniki, czasami wzbogacone o drobne dodatki (przyimki, cyfry itp.). Zdarza się, że hasła przedstawiane są w formie obrazków, bo dzięki temu od odbiorców zależeć będzie, jakie słowo podsuną i jakie będzie trzeba odmienić – to pozwoli urozmaicić grę. Dodatkowo pojawiają się tu specjalne karty: to Kafelki Gramatyńczyka – karty z nazwami przypadków i pytaniami pomocniczymi oraz… rysunkiem, który ma pomóc w zapamiętaniu sensu. Kafelki Spryciuli dzielą się na trudniejsze i łatwiejsze – łatwiejsze zawierają pytania pomocnicze, na trudniejszych można znaleźć oprócz rzeczowników także czasowniki – żeby dodać do nich odmieniony wyraz. Poza kartami pojawiają się w grze fistaszki – służące do liczenia punktów - oraz kafelki akcji (tu można dowiedzieć się, jaki ruch należy wykonać w grze). Dalsza część instrukcji zawiera podpowiedzi, jak powinny wyglądać rozgrywki w zależności od stopnia trudności i w zależności od tego, jaki efekt chce się uzyskać. Gra służy ćwiczeniu odmiany. Ma zachęcić dzieci do wytężonej pracy – tak, żeby radziły sobie z językiem polskim. Jest to publikacja, która nie służy czystej rozrywce i trudno byłoby w ogóle wyznaczyć w niej przestrzeń do czystej zabawy (chyba że za taką uznać element losowości). Największą pracę i tak wykonać muszą odbiorcy – którzy podają odpowiedzi (przyda się ktoś, kto będzie je weryfikować, przynajmniej na początku). Można oczywiście wymyślać własne zasady rozgrywek, niezależne od tego, co podaje instrukcja – tu już wiele będzie zależało od inwencji użytkowników. Dzieci otrzymują jednak cały zestaw kart, dzięki którym mogą pracować nad swoimi kompetencjami językowymi. Liczy się tu możliwość zaangażowania kogoś i motyw rywalizacji, liczy się też możliwość zwiększania stopnia trudności za sprawą kolejnych kart. Wszystko sprowadza się jednak ostatecznie do trenowania odmiany przez przypadki – tyle tylko, że zmienia się motywacja i sposób angażowania odbiorców. Gra karciana daje szansę sprawdzania umiejętności i testowania stanu wiedzy, stanowi odskocznię od programów szkolnych – więc sprawdzi się dzięki innemu spojrzeniu na naukę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz