Marginesy, Warszawa 2021.
Zwierzę z kolcami
Hugh Warwick to autor, który uwielbia jeże i jest w stanie zajmująco i bez końca o nich opowiadać. Unika przy tym sentymentów i zbędnych pouczeń, chce jednak, żeby jego pasję podzielali czytelnicy. W związku z tym tom "Jeże" to gawędziarska przygoda pełna ciekawostek i faktów, do których odbiorcy samodzielnie raczej by nie dotarli - autor wprowadza zatem wyższy stopień wtajemniczenia w sprawie jeży. Robi to z wielkim zaangażowaniem i w tomie zamieści trochę odpowiedzi na pytania, jak pomóc jeżom (a także: jak wygląda spółkowanie u tych zwierząt). Jednak w zalewie historii o jeżach znajdą się też te związane z cierpieniem zwierząt i z pomysłami na ekstremalnie dziwne dania.
Nie ma tu podziału na części związane z biologią, budową ciała, chorobami i odżywianiem - bo też i Hugh Warwick nie proponuje poradnika dotyczącego hodowania jeży, a lekturę wyrazistą. Tworzy esej, w którym co pewien czas dochodzą do głosu humorystyczne - a wręcz satyryczne - rozwiązania. Autor radzi sobie doskonale z prezentowaniem informacji mniej popularnych, w jego wykonaniu każde odkrycie może wiązać się z ironizowaniem - wszystko po to, żeby zatrzymać przy książce nawet czytelników niezainteresowanych codziennością jeży. Z jednej strony są tu bohaterami same zwierzęta, z drugiej - badacze próbujący poznać zwyczaje jeży, czasami uratować jakąś grupę, albo zdobyć materiał do prac naukowych. Hugh Warwick pojawia się wszędzie tam, gdzie temat jeży wypływa: jeśli gdzieś istnieje podejrzenie o przyrządzaniu potraw z jeży, jeśli ludzie szukają sposobu na pozbycie się jeży z ogrodu, albo chcą do ogrodu jeże zaprosić, bo zrozumieli, że to świetny sposób na ślimaki i rozmaite szkodniki. Autor odpowiada na najczęstsze pytania i wątpliwości dotyczące jeży i pokazuje, dlaczego sam uwielbia te zwierzęta. Dzieli się z czytelnikami przyczynami zachwytu, przemierza świat, żeby uratować jeże, albo sprawdza, jak zyskuje się dane o ich zachowaniach. Sam obserwuje jeże, szerzy wiadomości, które pozwolą na ocalanie gatunku. Zamienia się jednak nie w mentora i wykładowcę, a w showmana. Kiedy pisze, wtrąca uwagi, które rozśmieszą czytelników i sprawią, że jeszcze lepiej będzie się zapamiętywało wiadomości. Zdarza się, że zahacza w tych popisach komicznych o absurd, jednak nie ma się wrażenia, że w ten sposób maskuje autor pustkę: wprost przeciwnie, ma do opowiedzenia tyle historii o jeżach, że po prostu zapewnia sobie uwagę i zapał odbiorców.
Jeże są w tej publikacji wszechobecne. Czytelnicy nie tylko dowiedzą się, jakie mity na ich temat pokutują w społeczeństwach: przekonają się też, jaką rolę odgrywały te zwierzęta w egzystencji zwykłych ludzi. Autor unika banałów: kiedy zestawia zdobyte wiadomości i odkrycia, liczy się z tym, że dotrzeć może do amatorów w temacie jeży i do fachowców - uda mu się i jednych, i drugich zaangażować w książkę. Wszystko dzięki temu, że ma doskonały pomysł na sposób prowadzenia narracji, a ponadto - wiedzę, która budzi podziw. "Jeże" to publikacja, która nikogo nie znudzi.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz