Nasza Księgarnia, Warszawa 2022. (wznowienie)
Cykl wznowień
Kartonowa seria Opowiem ci, mamo pojawia się ponownie na rynku - i to cieszy, bo ilustrowane i wielkoformatowe kartonowe tomiki bardzo dobrze się sprawdziły. Kolejni ilustratorzy dzielą się niebanalnymi pomysłami i trafiają do naprawdę różnych grup odbiorców - w zależności od zainteresowań dzieci można dopasować treści do ich potrzeb. Do tego tomiki z cyklu Opowiem ci, mamo są interaktywne - zawierają zestawy łamigłówek i zadań logicznych do wypełniania bez użycia długopisów czy kredek - można zatem jednocześnie podczas lektury ćwiczyć różne umiejętności i trenować spostrzegawczość.
"Co robią koty" to propozycja Nikoli Kucharskiej. Ta autorka wykorzystuje parodie różnych gatunków: pojawia się między innymi schemat, psychotest, czy powinno się mieć kota. Jest to też tomik, który fabularyzuje zagadnienie: w tej rodzinie jest już kot, Gbur. Ale niedługo przybędzie jeszcze jeden zwierzak, mała Żabka - wzięta ze schroniska, bo Nikola Kucharska przypomina, że warto przygarniać czworonogi. Gbur i Żabka to towarzystwo, które zapewni wielki rozgardiasz i przyczyni się do całkowitego odrzucenia nudy. Zadania wiążą się zatem z rejestrowaniem przygód bohaterów i z naprawianiem tego, co zdążyli w swoich harcach zepsuć. Nikola Kucharska poza prezentowaniem życia codziennego (zabawnych scenek z życia z kotami) przemyca informację o tym, że koty zasługują na miłość. Proponuje odbiorcom wielkoformatowe obrazki, wypełnione chaosem i ciekawostkami - trzeba uważnie się przyglądać, żeby wyłapywać na rysunkach konkretne wydarzenia. Proponuje i przekrój domu, i widok na ulicę, scenki z parku czy z innych miejsc, do których można się z kotami wybrać. Dzięki temu znacznie dłużej będzie się oglądało tomik i znacznie więcej czasu się nad nim spędzi. Dzieciom dostarczy to rozrywki, ale też motywacji do opowiadania. Ćwiczenie sztuki narracji staje się zatem jednym z ważniejszych sposobów odbioru - Nikola Kucharska wprawdzie trochę komentarzy dodaje, ale - niewiele, żeby nie odbierać dzieciom przyjemności odkrywania tematów. Koty nie są tu słodkimi mruczkami do przytulania - to zwierzaki z charakterem, brojące i psocące bez przerwy. Ale autorka wie, że kociarzy do siebie przekona, także dowcipami na temat czworonogów.
Zwierzęce tematy - chociaż w zupełnie innej formie - proponują Daniel de Latour i Marcin Brykczyński. "Co robią pająki" to bajkowa wizja wyprawy jednego z pająków - i przy okazji możliwość zajrzenia do świata owadów (rzecz nie dotyczy wyłącznie pajęczaków: pojawiają się tu mrówki, komary, trzmiele, muchy i inne stworzenia). Bohaterowie organizują orkiestrę i zapewniają sobie rozrywki, tak, żeby przyciągnąć też dzieci - światem przypominającym ten ludzki. Jest tu bardzo wesoło (zresztą kiedy za ilustrowanie bierze się Daniel de Latour, nie może być inaczej), komiczne perypetie owadów i pajęczaków skłaniają do śledzenia niespodzianek na rysunkach. Komiksowe miny postaci jeszcze bardziej przyciągają do opowieści. I tutaj jest sporo zagadek dla najmłodszych - i nawet jeśli jakieś dziecko boi się pająków, dzięki takiej publikacji będzie mogło się przekonać, że to stworzenia, które zasługują na uwagę. Autorzy rozbudzają ciekawość i przedstawiają sytuacje, które rozśmieszą kilkulatki - cały tomik zatem zamienia się w wielką przygodę z mikroświata. Pająki są niebywale kreatywne i umożliwiają zabawę, także małym odbiorcom.
Artur Nowicki sięga po zagadnienie, które zachęci do lektury i wypełniania poleceń zwłaszcza małych chłopców - "Co robią samoloty" to przygody małej Wilgi, która na niebie spotyka liczne maszyny z różnych sfer. Może przypomnieć dzieciom (albo uświadomić im), do czego wykorzystywane są samoloty, jak to się dzieje, że latają, co mają w środku, co dzieje się na lotnisku, jakie maszyny poza samolotami mogą wzbijać się w powietrze. Mnóstwo tu ciekawostek dla maluchów, a teksty zachęcają do sprawdzania, co do zaoferowania ma ilustrator. Jeśli jakieś dziecko interesuje się maszynami latającymi, będzie usatysfakcjonowane przygodami małej Wilgi. Nie brakuje tu elementów dramatycznych i burzliwych, Artur Nowicki przedstawia bardzo różne sytuacje, nie zawsze w pełni bezpieczne. Tłok na niebie potrzebny mu po to, żeby zmusić dzieci do uważnego śledzenia rozkładówek - i do wyciągania własnych wniosków na temat tego, co robią samoloty. Jest to także publikacja, która sprzyja rozwijaniu umiejętności narracyjnych, najlepiej sprawdzi się w przypadku kilkulatków, zafascynuje je i przekona, że, warto zaglądać do książek.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz