Media Rodzina, Poznań 2020.
Psie życie
Mackenzi Lee wcale nie pisze książki dla dzieci. Pisze książkę dla dorosłych miłośników psów, ale ponieważ ze swoją publikacją nie mieści się w żadnych kanonach lekturowych, może przedostać się do świadomości odbiorców za sprawą picture booka i imitowania tomików dla najmłodszych. Jednak „Historia świata na czterech łapach” to pozycja, której bardzo daleko do literatury dziecięcej, co łatwo można zaobserwować za sprawą języka autorki (zamiłowania do podkreślania „cholerami” kolejnych komentarzy) a także sporymi zasobami ironii i autoironii. Mackenzi Lee czasami zwracać się będzie do własnej mamy, czasami – bezpośrednio do odbiorców. Będzie się dzielić swoimi uczuciami do psów (co nie dziwi, jeśli bierze się pod uwagę fakt, ile energii wkłada w wydobycie co ciekawszych psich bohaterów z przeszłości, której tak naprawdę nie umiała się uczyć w szkole), będzie też jednoznacznie oceniać tych, którzy psów nie lubili i próbowali zrobić im krzywdę. Znajdzie łatwo porozumienie z innymi psiarzami – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. To autorka bezkompromisowa i chcąca podzielić się z czytelnikami niezwykłym hobby – uznaniem kierowanym w stronę czworonożnych przyjaciół.
„Historia świata na czterech łapach” rozpoczyna się w starożytności, autorka prowadzi do pierwszego znanego z imienia psa z głębokiej przeszłości w Egipcie. Później będzie podążać za rozmaitymi rasami i skakać po świecie: zajrzy i do mitologii, i do życiorysów wielkich władców. Sprawdzi, jakie psy pochodzą z jakiego miejsca na świecie, które rasy czym się cechują (to na marginesie innych opowieści o sławnych psach) – i jak wpływały na losy ludzkości przez konkretne działania, dzięki którym zapisały się w świadomości ludzi. Bo przecież nie tylko za psią miłość do człowieka zostały tutaj odnotowane. Autorka proponuje z pozoru trochę chaotyczny zestaw krótkich esejów związanych z psami i pieskim życiem, niektóre psy zasługują na uznanie, inne – po prostu na miejsce w historii. Są tu psy kojarzone z dawnych lektur, psy w kosmosie, psy na wojnie, psy w kinie, psy na Titanicu, psy ratujące życie, psy sklonowane, psy zdobywające wysokie góry, psy-odkrywcy, psy wspomagające w pracy uczonych i psy w polityce. Autorka pozwala charakteryzować władców przez ich stosunek do psów i buduje międzypokoleniowe porozumienie związane z miłością do tych czworonogów. Za każdym razem zależy jej na eksponowaniu mądrości psów i ich znaczenia dla człowieka – nie przejmuje się za to biografiami ludzi. To psy są bohaterami opowieści i to psy mają wyłączną uwagę czytelników. Pozwala śledzić przemiany obyczajowe – w stosunku do psów – i pomysły na wykorzystanie psich umiejętności. Jest tu całkiem sporo ciekawostek, nie tylko tych związanych z biografiami wielkich – chociaż podobne spojrzenie na historię może być dla odbiorców inspirujące i bardziej atrakcyjne niż śledzenie podręczników. Mackenzi Lee w „Historii świata na czterech łapach” daje upust olbrzymiej miłości do psów – i trudno się jej dziwić. Czytelnikom proponuje zatem zestaw psich anegdot. Petra Eriksson przygotowuje do tej książki komputerowe grafiki, które same w sobie może nie przyciągałyby uwagi – ale ponieważ podobieństwo obrazków do przedstawicieli wybranych ras jest duże, ułatwia zorientowanie się w temacie tym, którzy na co dzień nie śledzą kynologicznych poszukiwań. Jest to publikacja rozrywkowa, ale przynosząca też trochę istotnych wiadomości ze wspólnego egzystowania psów i ludzi.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz