Marginesy, Warszawa 2024.
Zmiany w diecie
Jessie Inchauspe najpierw przekonała czytelników do swojego podejścia do zmian nawyków żywieniowych – książka „Glukozowa rewolucja” była dla wielu olśnieniem i bodźcem do zmian. Ale takie zmiany trzeba umieć wprowadzać, więc autorka wraca na rynek z jeszcze jednym poradnikiem, tym razem nastawionym na działania odbiorców. „Metoda Glucose Goddess” to publikacja, która ma stać się inspiracją do wprowadzania hacków i przekształcania ich w nawyki. Autorka proponuje cztery tygodnie, podczas których odbiorcy mają zmienić swoje przyzwyczajenia i wyrobić sobie właściwe odruchy, a także nauczyć się tego, co doprowadzi ich do poprawy stanu zdrowia. Nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania jej rad – jedynie osoby z nowotworami muszą konsultować zmiany w obrębie diety ze swoimi lekarzami. Jessie Inchauspe chce zarażać entuzjazmem i przekonywać czytelników do swojej metody – robi to nie tylko po to, żeby podbić rynek. Zamienia się w osobę, która ma zmotywować do działania. Zresztą perswazji podporządkowane są różne elementy książki, przygotowanej przede wszystkim na amerykański rynek. Dlatego pojawiają się w tomie – i to w każdej części – fragmenty recenzji, reklam porad. Kolejni testerzy dzielą się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami, produkując jednoakapitowe polecajki dla niezdecydowanych – oczywiście dzięki temu można się dowiedzieć, na jak wiele obszarów życia wpłynie metoda opisywana przez autorkę. Wypłaszczanie krzywych cukrowych ma stać się receptą na wszystko: lepszą kondycję i samopoczucie, zdrowie, unikanie zachcianek żywieniowych – obietnic i rozbudzanych nadziei jest tu mnóstwo. I trzeba przyznać, że uzyskane mają być niewielkim wysiłkiem. Inchauspe zdaje sobie świetnie sprawę z tego, że ludzie są słabi i nie zawsze udaje im się wytrwać w postanowieniach, nawet jeśli mają odpowiednią motywację. Podtrzymuje ich na duchu, tłumacząc, że można sobie pozwalać na słabości – byle wrócić do stosowania hacków, jak najbardziej regularnego.
Książka przygotowana jest jak poradnik czy dziennik dietetyczny dla odbiorców – można tutaj notować postępy i sprawdzać, czy metoda przyniosła zamierzone efekty. Można też próbować nowych potraw – bo większa część tomu to rodzaj nietypowej książki kulinarnej. Autorka proponuje po trzydzieści przepisów w każdej części – przy czym trzeba wziąć poprawkę na to, że sposoby na regularne picie octu są traktowane jako osobne przepisy. Na szczęście ciekawych i oryginalnych (choć nie pracochłonnych) potraw jest tu sporo, więc można przymknąć oko na porady w rodzaju gotowania jajek lub przygotowywania wody z octem. Można było jednak pomyśleć nad przygotowaniem dodatkowych receptur, a nie rozbijać temat picia octu na kilka różnych wskazówek.
Każdy tydzień to wprowadzanie jednego rozwiązania, niezbyt skomplikowanego i nie czasochłonnego – chodzi o to, żeby przyzwyczaić się do nowego i wdrożyć je w życie, tak, żeby z czasem stało się ono nawykiem, dobrym przyzwyczajeniem. Wszystko ma prowadzić do wypłaszczania krzywych cukrowych – czyli zmniejszenia skoków apetytu i głodu, a także zmian w poziomie cukru we krwi. Im mniejsze skoki tym lepiej – co autorka przedstawiła już w swojej wcześniejszej publikacji. Teraz doradza odbiorcom, jak w szybkim tempie nauczyć się czegoś na temat swoich codziennych zachowań. I jeśli ktoś ma ochotę sprawdzić, czy jej wskazówki działają, może przetestować tę książkę.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz