Filia, Poznań 2020. (wznowienie)
Powrót w przeszłość
Anna J. Szepielak wyczuła przed laty modę na powieści obyczajowe z posmakiem historycznym i „Wspomnienia w kolorze sepii” temu właśnie trendowi podporządkowała, uzyskując uniwersalną i zróżnicowaną emocjonalnie książkę – w sam raz dla czytelniczek, które szukają sposobu na relaks i na ciekawą rozrywkę. W tej publikacji akcja toczy się dwutorowo: Joanna musi znaleźć sobie miejsce w codzienności. Po śmierci ojca nad Czarnym Potokiem układa sobie życie – i wykorzystuje każdą okazję, żeby poświęcić się zgłębianiu tajemnic genealogii. Wchodzi na fora internetowe, rozmawia z członkami rodziny i dzięki poznawaniu przeszłości może zapomnieć o tym, co jej doskwiera. Tymczasem problemy wokół rozwiązują się właściwie same, wystarczy odrobina dobrej woli i spotkania z odpowiednimi ludźmi, żeby wszystko stało się prostsze i bardziej sympatyczne. Joanna nie może narzekać na brak życzliwych ludzi wokół. Zyskuje też możliwość ułożenia sobie życia z mężczyzną ze snów – na jej drodze staje Filip, człowiek, którego dawno temu spotkała i którego nie mogła wyrzucić z myśli. Filip okazuje się wybawcą w różnych momentach, pojawia się tam, gdzie trzeba, żeby wesprzeć i służyć radą – nie zostawi Joanny samej. Pytanie tylko, jakie są jego intencje – kobietę, która przeżywa własne smutki, łatwo zranić. Losy Joanny w powiązaniu z codziennością Marty to jeden z aspektów intrygującej codzienności. Bohaterki wzajemnie się o siebie troszczą i podpowiadają sposoby postępowania w skomplikowanych sytuacjach, dzielą się też odkryciami. Kibicują sobie – jedna musi zdecydować, czy chce jeszcze być z wiecznie nieobecnym mężem, druga – zastanawia się, czy podjąć ryzyko i wystawić się na możliwość zranienia przez ukochanego. Zaufanie to ważny podskórnie element tej opowieści. Życie toczy się swoim trybem: bohaterki zbierają pamiątki z okolicznych domów, chcą urządzić wystawę – ale to wiąże się z komicznymi czasem spotkaniami. W chórze nawiązują się nowe przyjaźnie, a może i romanse – wciąż coś się dzieje, chociaż na płaszczyźnie obyczajowej.
Ale Joanna ma też do wykonania pewne zadanie. Szuka wiadomości o przodkach i próbuje poznać sekret babci Danusi. Czytelniczki dowiedzą się o nim wcześniej, bo między innymi Danusi – ale jako młodej dziewczyny wrzuconej wkrótce w wojenną zawieruchę – dotyczyć będą migawki z przeszłości. Tutaj Anna J. Szepielak koncentruje się raczej na rozstaniach, pożegnaniach i trudnych decyzjach. Nie odbiera jednak czytelniczkom nadziei na szczęście bohaterki – nawet jeśli droga do niego jest najeżona trudnościami. Wyzwania tylko potęgują chęć przetrwania – autorka znalazła na nie miejsce w obyczajówce i chociaż nie stylizuje przesadnie (tylko czasami w dialogach zmienia szyk wyrazów) – pozwala zanurzyć się w innej przestrzeni. Dzięki temu „Wspomnienia w kolorze sepii” nabierają barw, kuszą odbiorczynie, które cenią sobie zabawę przeszłością.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz