Media Rodzina, Poznań 2016.
W puszczy
Kiedy Kicia Kocia podróżowała po Afryce, spotkała tam wiele egzotycznych zwierząt, które opowiadały jej o sobie lub zapraszały do wspólnej zabawy. Teraz Anita Głowińska wysyła swoją bohaterkę do puszczy, żeby zaprzyjaźniła się z mieszkańcami polskich lasów i przyzwyczaiła do ich obecności, a także aby zebrała wiadomości i ciekawostki o tutejszych zwierzętach – równie interesujących (a w skali bajki równie miłych) jak te afrykańskie. „Kicia Kocia w lesie” to drugi „duży” tomik będący uzupełnieniem serii dziecięcych czytanek, a zawierający szereg rysunkowych ćwiczeń. Dzieci spędzają tu czas z wesołą bohaterką i jej nowymi znajomymi, uczą się rysować, kolorują, a także dowiadują się czegoś na temat zwierząt. Cykl Rysuj z Kicią Kocią bardzo dobrze wpisuje się w rynkowe trendy. Po pierwsze Anita Głowińska przygotowuje najmłodszych do pisania – po to między innymi wzorki na zwierzętach i szlaczki do uzupełniania. Po drugie – proponuje maluchom kolorowanki. Bajki o Kici Koci zawsze urzekają graficzną prostotą – teraz dzieci mogą same dodawać do nich kolory i uczyć się rysować proste kształty, naiwne, ale i urocze. Po trzecie mimo wszystko Anita Głowińska nie rezygnuje z opowiadania o przygodach małej bohaterki i imponowania ilustracjami. Kiedy zamienia się w narratorkę, która przekaże zaraz informacje o kolejnym doświadczeniu Kici Koci, zapełnia całą stronę olbrzymim rysunkiem z intensywnymi kolorami. Może to być podpowiedź dla maluchów, jak uzupełniać sąsiednią, czarno-białą stronę z już poznanymi zwierzętami – albo po prostu zachęta do czytania i przeżywania spotkań. Na dole tych kolorowych stron Głowińska podaje kilka ciekawostek na temat wybranego zwierzęcia: pisze o tym, że łosie potrafią nurkować, żurawie tańczą a zdenerwowane jeże warczą. Te informacje (spoza publikacji popularnonaukowych) sprawiają, że tomik wydaje się jeszcze bardziej atrakcyjny. Mało tego: bobry, dziki, sarny, żubry, kruki, rysie, listy czy wiewiórki stają się równie zajmujące jak poprzednio lwy, żyrafy czy hipopotamy. „Kicia Kocia w lesie” zaprasza i do spacerów poza miastem. Przedstawia najmłodszym lokalną faunę – w sposób, który nie wyklucza dalszych poszukiwań danych. Zresztą dzięki Kici Koci dzieci nie pomylą lisa z wiewiórką, nazwą też członków rodziny dzików. Głowińska wykorzystuje modę na kolorowanki (i na ćwiczeniowe podserie do popularnych cykli), żeby zapewnić dzieciom mądrą i przydatną rozrywkę – praca nad tą książeczką pomoże w przygotowaniu do szkolnych zadań, rozbudzi też w dzieciach ciekawość.
Kicia Kocia jest przewodniczką bajkową – chodzi po puszczy, rozmawia z napotkanymi zwierzętami, nie grozi jej przy tym żadne niebezpieczeństwo. Przez życzliwych rozmówców zapraszana jest do różnych działań – mogłaby na przykład wytarzać się w błocie z warchlakami, ale grzecznie odmawia. Głowińska przez warstwę bajkowości pozwala wzbudzać sympatię do kolejnych gatunków zwierząt – ale i na tej wyprawie nie szczędzi ostrzeżeń. Kicia Kocia dowiaduje się, że nie powinna zbyt blisko podchodzić do lochy z młodymi czy że jeż może pokłuć. Chodzi tu jednak o swoistą „reklamę” zwierząt z polskich lasów, o uświadomienie kilkulatkom ich zwyczajów i gatunków. „Kicia Kocia w lesie” to również tomik, który zachęca do wychodzenia z domu i poznawania najbliższego otoczenia. Anita Głowińska zapewnia maluchom zabawę i rodzaj zadania domowego – jak najlepszego poznania mieszkańców polskich lasów. Ta książeczka mieści w sobie to, co uwielbiane przez dzieci w przygodach Kici Koci, zestaw dodatkowych ciekawostek i wielkoformatowe obrazki do uzupełniania, kolorowania i zabawy. Kto chce rysować jak autorka Kici Koci, może spróbować swoich sił w nowym otoczeniu – jeśli nie boi się dzikich zwierząt.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz