Wydawnictwo Literackie, Kraków 2019.
Odpowiedzi dla ciekawych
Można obudzić w sobie dziecko, kiedy czyta się książkę, którą proponuje David Calle: „Ile ważą chmury” to rozrywka wysokiej klasy – i popularyzowanie wiedzy niedostępnej przeważnie zwykłym dorosłym. Nic dziwnego, autor zajmuje się przedstawianiem wyjaśnień, które wiążą się w większości z fizyką – wykorzystuje naukę do tłumaczenia tego, co możliwe do zaobserwowania na co dzień. Skupia się na ciekawostkach i stara się przyciągnąć odbiorców do lektury za pomocą intrygujących pytań. Wprowadza zagadnienia, które poruszaliby dorośli, gdyby nie bali się pielęgnować w sobie dziecięcej ciekawości – albo też sugeruje w samych pytaniach wiedzę, której czytelnicy jeszcze nie mają. W zakresie jego zainteresowań leży sprawdzenie nie tylko, ile ważą chmury, ale też – na przykład – ile megapikseli ma ludzkie oko. Rozstrzyga wątpliwości związane z liczbą Pi i sprawdza, dlaczego sąsiad z parteru będzie żyć dłużej. Czasami inspiracją dla niego stają się sceny zaobserwowane w filmie (jest w stanie się poświęcić i obejrzeć cały sezon serialu, żeby wpaść na konkretną scenę, która zdradza braki edukacyjne społeczeństwa, albo wprowadza fałszywe przekonania podzielane również przez odbiorców), odwołuje się do „bohaterów bez peleryn” - przypomina badaczy lub ludzi, którzy zmienili postrzeganie świata. Posługuje się anegdotami i rozczytuje charakterystyczne sceny z produkcji masowych. Filmy dla szerokiego grona odbiorców zawierają często sceny, które czerpią z wyobraźni, za to niekoniecznie – z praw fizyki. Jeśli jednak coś scenarzyści wprowadzą do świadomości czytelników – trudno się z tym rozprawić. „Ile ważą chmury” to właśnie książka, która ma rozwiewać wątpliwości i uczyć odbiorców refleksji nad realizmem konkretnych rozwiązań.
Nie znaczy to, że David Calle odbiera zabawę z uczestniczenia w popkulturze. Wprost przeciwnie, sam swoją książką do tego się dokłada. Przede wszystkim pisze tak, by chciało się śledzić jego wywody. Zbliża się gatunkowo do reportażu, stara się zawsze wydobywać ciekawostki, które przyciągną do tomu większą liczbę odbiorców. Potrafi wyłuskiwać ze zgromadzonych danych to, co wyzwoli silniejsze emocje, czasami wręcz wpisuje się specjalnie w mody i trendy nie tylko na rynku naukowym: kiedy kibicuje kobietom-uczonym, to automatycznie przyciąga uwagę tych odbiorców, dla których to temat nośny i ważny. Fizykę znajduje Calle w codzienności, w najbliższym otoczeniu człowieka – ale też czasami szuka jej choćby w kosmosie, nawiązując do marzeń i do nierealnych pomysłów właściwych również czytelnikom. Odnotowuje rozwiązania sprzeczne z prawami fizyki po to, żeby móc dowcipnie je komentować. Humor staje się jednym z ważniejszych elementów książki: Calle bardzo dba o to, by przyciągać odbiorców nie tylko obietnicą rozwiązania wprowadzanych zagadek, ale też – śmiechem jako takim. Pompatyczność nie sprzyja zapamiętywaniu wiadomości, zwłaszcza – trudnych. Przekłada zatem na język przystępny zwyczajnym odbiorcom informacje, a do tego – bez przerwy tworzy dowcipne do nich komentarze. Żeby odrobinę jeszcze ułatwić przyswajanie danych, wybiera styl charakterystyczny dla publikacji pop: wprowadza na przykład ramki z danymi biograficznymi, z anegdotami ze świata nauki czy z odstępstwami od nauki w produkcjach filmowych. Na koniec co pewien czas autor zadaje tytułowe pytanie w portalu społecznościowym i sprawdza, jak humorystycznie znajdą na niego odpowiedź odbiorcy. „Ile ważą chmury” to publikacja-ciekawostka, nie można tu mówić ani o krzewieniu wiedzy, ani o pełnym wyczerpaniu jakiegoś tematu. Liczy się jednak możliwość zaintrygowania wiadomościami odbiorców, wprowadzenia przeświadczenia, że warto czasami zastanawiać się nad otoczeniem i zadawać pytania typowe zwykle dla najmłodszych.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz