* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 25 grudnia 2024

Alexander Steffensmeier: Krowa Matylda i święta

Media Rodzina, Poznań 2024.

Pomaganie

W gospodarstwie wiele się dzieje. Trwają przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, a kiedy wszystkie zwierzęta zaangażują się w pomaganie gospodyni, przygotowania zabierają dużo więcej czasu. Przecież jeśli kury i kurczęta rządzą w kuchni, robią ogromny bałagan. Nikt ich stamtąd nie wyrzuci – chcą dobrze. A że przy okazji znakomitej zabawy rozrzucają wszystko i generują chaos – trudno, przed świętami trzeba przymknąć na to oko. Liczy się fakt, że pomagają. Krowa Matylda jednak bardzo się martwi tym, że Mikołaj nie dotrze na czas – sama chce przygotować prezenty dla wszystkich. Zastanawia się, co ucieszy mieszkańców gospodarstwa – i zaszywa się w miejscu, w którym nikt jej nie przeszkodzi w robieniu podarunków. Myśli także o swoim przyjacielu listonoszu, który – złożony chorobą – nie będzie mógł przybyć na wigilię.

Krowa Matylda funkcjonuje na co dzień w nietypowym miejscu – owszem, w wiejskim gospodarstwie, ale w takim, w którym wszyscy w jakiś sposób porozumiewają się ze sobą: gospodyni doskonale wie, o co chodzi Matyldzie i z jakimi prośbami bohaterka się do niej zwraca, kury to prawdziwe ironistki i zajmują się różnymi sprawami charakterystycznymi zwykle dla ludzi, a listonosz to przyjaciel domu. W tym gospodarstwie trochę rzeczy zgadza się ze stereotypowym wyobrażeniem o pracy na roli – ale mnóstwo jest też z bajki i komizmu, Alexander Steffensmeier stawia bowiem na humor na każdym kroku. Tekst ogranicza do skromnej narracji, większość żartów podaje w wielkoformatowych obrazkach, tak, żeby odkrywać je powoli i wielokrotnie wracać do książki.

„Krowa Matylda i święta” to publikacja bożonarodzeniowa pokazująca odbiorcom, co w świętach jest naprawdę istotne. Krowa Matylda przekonuje się, że to zawsze towarzystwo i myślenie o innych sprawdza się najlepiej – dzieli się z odbiorcami tym odkryciem pośrednio. Sama poznaje radość własnoręcznego przygotowywania prezentów dla innych (bo nie liczy się ich cena, a zastanowienie się nad tym, co komu jest potrzebne i co kogo najbardziej ucieszy). Wie też, że w święta może być trochę za ciasno i mocno niewygodnie – ale to nieważne, jeśli można być z bliskimi i dzielić z nimi wszystkie radości. Święta Krowy Matyldy są zawsze wyjątkowe i dorosłym i dzieciom autor przypomni o tym, czego nie wolno pomijać. Jest to publikacja, która ucieszy nie tylko najmłodszych – również dorośli odbiorcy będą czerpać przyjemność z oglądania szczegółowych i przesyconych ironią obrazków Steffensmeiera – tu liczy się mnogość detali i dowcipów zakodowanych w zachowaniach i minach postaci. To picture book, który nie należy do naiwnych – rzadko zdarza się w książkach obrazkowych tak wysoki poziom komizmu, który sprawia, że przygody krowy Matyldy trafiają do przekonania różnym grupom odbiorców. Bardzo kolorowa i bardzo świąteczna jest to książka – a przy tym nie męczy powtarzalnością schematów grudniowych, nawet jeśli autor wygłasza proste prawdy, to przecież robi to z takim wdziękiem, że ucieszy wszystkich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz