* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 25 grudnia 2020

Jutro jest teraz

Agora, Warszawa 2020.

Przewidywania

Autorzy tomu "Jutro jest teraz" zbierają teksty jutronautów, tych, którzy zastanawiają się nad kształtem rzeczywistości po pandemii. Tworzą tom na bieżąco, w nowej rzeczywistości - od stycznia do października 2020, więc kiedy jeszcze nie wiadomo, jak potoczą się losy społeczeństw i państw, jakie straty poniesie gospodarka i co stanie się z dotychczasowymi przyzwyczajeniami. Dla tych, którzy dzielą się swoimi przemyśleniami, pewne jest jedno: pandemia wszystko zmieni i już dzisiaj nie ma powrotu do dawnej rzeczywistości i dawnych porządków. Autorzy przyglądają się zmianom, szukają porównań do znanych odbiorcom sytuacji, starają się przedstawiać własne prognozy albo zwracać uwagę na coś, co wpłynie na codzienność czytelników z racji koronawirusa. Nie ma tu zajmowania się kwestiami bieżącymi, problemami medyków czy sposobami ochrony przed wirusem: to raczej zestaw ujęć filozoficznych, refleksji na różne tematy związane z gospodarką i z postawami grup ludzi. Każdy zajmuje się innymi kwestiami: jednych intrygują rozwiązania stosowane przez włodarzy miast i samorządy lokalne, inni szukają miejsca na prorokowanie na temat kryzysu w różnych sferach życia człowieka. Jest tu miejsce na przyglądanie się zmianom technologicznym, które wymusiła pandemia - nagle okazało się, że liczy się dostęp do szybkiego internetu i biegłość w sprawach komputerowych, żeby móc zachować łączność ze światem mimo lockdownu. Pytają autorzy, co stało się z czasem przez pandemię i jak z sytuacją poradziły sobie między innymi małe księgarnie. Zdarza się spojrzenie na politykę, także tę międzynarodową, ale i na... działania mafii czy ekspertów z Doliny Krzemowej. Pandemia wyzwala bardzo różne działania a także - komentarze na temat przeróżnych sfer życia. Niektórzy autorzy piszą całe eseje, inni dzielą się strzępkami refleksji - pojedynczymi akapitami na różne tematy - tekstami o rwanej konstrukcji, ale i tak ważnymi ze względu na siłę przemyśleń. Jeszcze inni decydują się na wywiady - udzielają potrzebnych wyjaśnień, którym rytm nadaje sekwencja pytań dziennikarzy. Tu nie ma miejsca na naiwność i na zastanawianie się, do czego doprowadzi pandemia: liczą się znacznie bardziej pogłębione analizy dotyczące sfer, nad którymi przeważnie zwykli odbiorcy nie mieli kiedy się zastanowić. Różnice oczywiście pojawiają się również w samej przystępności tekstów - nie jest to tom kierowany do każdego, raczej do tych czytelników, którzy chcą urozmaiconego spojrzenia i wnikliwych spostrzeżeń. Jutronauci mają pole do popisu, dzieje się tu wiele - a wszystko na bieżąco, więc można wreszcie wykorzystać budowane skrzętnie przez lata teorie i skonfrontować je z obserwacjami.

To książka gruba i ciężka, w twardej oprawie i na papierze dobrej jakości. Bardzo zwraca uwagę sposobem wydania - jednak skład może męczyć. Bezszeryfowa czcionka odwraca uwagę od treści, a szukanie ozdobników w nietypowych miejscach - choćby w spisie treści - sprawia wrażenie sztucznego napychania objętości. Wykorzystywanie fragmentów artykułów ze specjalnie akcentowanymi wybranymi słowami to zabieg interesujący, ale również irytujący, gdy pojawia się znienacka w środku artykułu. Rozwiązania graficzne - wykorzystujące znany tekst - nie są do końca przekonujące, to raczej eksperyment tych, którzy chcą pokazać nowatorstwo w składzie. Tymczasem wcale nie ma potrzeby takiego wzbogacania zawartości - nie jest to czynnik, który przekona do sięgnięcia po tom. "Jutro jest teraz" jednak przeczytać warto ze względu na same eseje, a nie na sposób ich przedstawienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz