Nasza Księgarnia, Warszawa 2024.
Ubieranie choinki
Pojazdy z placu budowy współpracują ze sobą zawsze, gdy trzeba postawić albo zburzyć budynek, stworzyć lotnisko albo drogę. Działają zgodnie, lubią się wzajemnie i chętnie przyjmują do swojego grona nowych – każdy może się przydać, nawet ci najmniejsi mają swoje ważne zadania i wielokrotnie udowadniają, że wiele potrafią. A ponieważ książka-usypianka o placu budowy i maszynach przebywających na nim sprawdziła się idealnie, rymowanka przekształciła się w serię – a owa seria rozbudowuje się ku uciesze najmłodszych fanów placów budowy. „Choinkowy plac budowy” to kartonowy picture book, w którym pojawia się wszystko to, do czego przywykli czytelnicy czy odbiorcy cyklu – są staranne ilustracje przedstawiające lubianych bohaterów, trochę antropomorfizowane (za pomocą min) pojazdy – i jest wierszyk, bardzo zgrabnie przełożony przez Joannę Wajs (która świetnie zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest tu stały rytm i obok starannych i nieczęstochowskich rymów wprowadza też idealny rozkład akcentów). Jest jeszcze niespodzianka dla dzieci. Zwykłe książeczki w cyklu nie są kartonowe – tu przejście do takiej formy wiąże się z nagrodą dla małych czytelników. Książka zawiera bowiem otwierane okienka, pod którymi kryją się dopowiedzenia wersów i sytuacji, a także świąteczne akcenty. Bo pojazdy z placu budowy tym razem starają się, żeby wszystkim było przyjemnie i świątecznie. Łączą siły nie aby wznosić budowle, a żeby przyozdobić otoczenie i cieszyć się bożonarodzeniowymi motywami. Maszyny, które do tej pory czytelnicy znali z ciężkich robót budowlanych, teraz przenoszą ozdoby (między innymi rozwieszają lampki choinkowe czy umieszczają gwiazdę na szczycie drzewka), przydają się też w dowożeniu prezentów pod choinkę – na wywrotce zmieści się ich naprawdę dużo. Znaczenie ma tutaj wspólne działanie, praca w porozumieniu i bez kłótni, zrytmizowana i sensowna. Sherri Duskey Rinker i Ag Ford starają się, żeby odbiorcy mogli poczuć atmosferę przygotowań świątecznych – nie zawsze czynności wykonywane przez pojazdy są wydobywane na pierwszy plan, często trzeba zajrzeć pod okienko, żeby poznać intencje lub szczegóły działań. Tam też znajdują się dokończenia wersów, współbrzmienia, których niby można by się domyślić, a jednak – nie ma takiej potrzeby.
Cała książeczka może się podobać maluchom zwłaszcza ze względu na zimowy, świąteczny czas – to, co pojawia się w wielu publikacjach, tutaj jest starannie dopasowane do rzeczywistości maszyn z placu budowy, nie ma wrażenia wymuszonego tematu – wszystko rozgrywa się naturalnie i przyjemnie z perspektywy odbiorców. Oczywiście spore znaczenie będzie tu mieć też fakt, że to znane dzieciom postacie – wykazujące się nieraz wybitnymi umiejętnościami na placu budowy – angażują się w czynności okołoświąteczne. Liczy się, że pojazdy nie mają tu ani dodatkowych supermocy, ani talentów, których wcześniej nie przejawiały – wykorzystują po prostu naturalne zachowania znane z całego cyklu, tyle że w innym celu. „Choinkowy plac budowy” to miły dodatek do serii, świąteczny prezent dla dzieci, które dzięki takim opowiastkom mogą polubić czytanie (i oglądanie) książek.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz