Czarne, Warszawa 2022.
Ucieczka
Krzysztof Tomasik uzupełnia półkę z biografiami aktorów przez opowieść o tej, która w procesie tworzenia książki nie chce uczestniczyć. Przedstawia twórczy życiorys Poli Raksy - i szuka wyjaśnień fenomenu tej aktorki. "Poli Raksy twarz" to książka skonstruowana na bazie kolejnych ról teatralnych i filmowych, z drobnymi elementami osobistych doświadczeń artystki i z wypowiedziami wyłuskiwanymi pracowicie z wywiadów. Przeprowadza autor czytelników przez role najgłośniejsze - w "Szatanie z siódmej klasy" i w "Czterech pancernych" - kreacje, które sprawiły, że Polę Raksę pokochały całe pokolenia. Później stara się odnotować drogę zawodową bohaterki książki, sprawdza, jakie role teatralne i filmowe przyjmowała - i które spotkały się z uznaniem odbiorców czy krytyki, a które przeszły bez echa. To relacja nieprzeładowana szczegółami - Krzysztof Tomasik rezygnuje z wysuwania Raksy na pierwszy plan, nie stawia jej na piedestale, raczej próbuje po prostu wyliczać dokonania - i odpowiadać na pytanie, dlaczego w pewnym momencie aktorka wycofała się z życia publicznego. Trochę miejsca poświęca też innym wyborom "zawodowym" Poli Raksy, która rozstała się ze sceną - tu najbardziej brakuje komentarzy ze strony samej bohaterki książki, chociaż i tak autor znajduje w różnych miejscach wypowiedzi przydające się do zilustrowania rozdziałów.
"Poli Raksy twarz" to publikacja spokojna i starannie przygotowywana. Krzysztof Tomasik rezygnuje z tworzenia mozaiki cytatów: czytelnikom zapewnia informacje i konkrety, odrzuca poetykę plotki i posiłkowanie się anegdotami. Od czasu do czasu sięga po komentarz z zewnątrz, wykorzystuje wypowiedzi kolegów z planu czy z teatru - jako ozdobę samej relacji, a nie źródło wiadomości. Nie zapomina autor o życiu prywatnym Poli Raksy: przedstawia jej męża i syna, później wykorzystuje też w bardzo niewielkim stopniu motywy romansowe (zwłaszcza te, które trafiły do opinii publicznej za sprawą wyznań partnerów Raksy): ale kwestie sercowe czy "domowe" to naprawdę margines w tej opowieści. Krzysztof Tomasik nie może uzyskać od Poli Raksy potrzebnych danych - wybiera zatem cytaty z wywiadów i nimi podsumowuje rozdziały. Dzięki temu nie ma wrażenia, że książka powstaje w oderwaniu od artystki - co ciekawe, ta strategia również wpływa na uspokojenie rytmu tomu: autor nie musi co chwilę odrywać się od narracji, żeby uzupełniać ją o interpretacje Poli Raksy. Owszem, części zagadek nie uda mu się samodzielnie rozwiązać - ale nie przeszkadza to w lekturze. Ta książka jest całkiem sympatyczna, Krzysztof Tomasik ucieka od stylistyki pop, wybiera relację wypełnioną ciekawostkami i faktami, porządkuje dane o karierze Poli Raksy, żeby uświadomić zwłaszcza młodszym czytelnikom, skąd taka postać wzięła się w polskiej kinematografii i dlaczego stała się wręcz kulturowym symbolem. Nie jest to propozycja tylko dla fanów - można bez sentymentów zajrzeć do tomu "Poli Raksy twarz" i cieszyć się tą lekturą.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz