* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 2 kwietnia 2022

Megan McDonald: Hania Humorek idzie na studia

Harperkids, Warszawa 2022. (wznowienie)

Korepetycje

Po kilkunastu latach od pierwszego wydania widać wyraźnie, że ta powieść w ogóle się nie starzeje i dalej będzie bawić kolejne pokolenie małych odbiorców. W serii o Hani Humorek, cyklu, którym Megan McDonald podbiła rynek, Hania rozrabia i świetnie się bawi. Tym razem przekonuje się, że studia to nie tylko nauka, ale styl życia. Jednak Hania pozostaje przecież dzieckiem, jest trzecioklasistką – tym bardziej tytuł „Hania Humorek idzie na studia” będzie intrygował czytelników. Wabik na odbiorców McDonald wykorzystuje bardzo umiejętnie, fundując dzieciom silne przeżycia i mnóstwo humoru, chociaż na początku nie zapowiada się zabawnie. Wszystko za sprawą nauczyciela, który wyjeżdża na wycieczkę i przez klasowe zastępstwo. Pani z matematyki uważa, że Hania ma problemy z nauką (owszem, ma, bo nie umie się skupić i uznaje, że matematyka jest nudna). Rodzice Hani decydują się zatem na korepetycje dla córki – Smrodek, młodszy brat Hani Humorek, matematykę uwielbia, ale granie ambicjami niewiele zmienia: Hania nie jest przekonana do nauki i zwyczajnie nie chce zgłębiać podstaw przedmiotu, nawet jeśli będzie musiała chodzić przez to na zajęcia dodatkowe. Ale korepetycje odbywać się będą w kampusie studenckim. Amelia – korepetytorka dziewczynki – ma swój wyrazisty styl jeśli chodzi o ubieranie się, ma mnóstwo pomysłów na ciekawe zabawy, a do tego czas najchętniej spędza w kawiarni i delektuje się różnymi ciekawymi potrawami, jakich szkolna stołówka u Hani nie zna. To oznacza, że bohaterka przekona się do matematyki i że na korepetycje Hania będzie podążać z radością. Zwłaszcza że może tym zaimponować kolegom z klasy i bratu. Wszyscy chcieliby chodzić na studia. Hania przekonuje się do matematyki – nawet nie tyle do liczenia, co do myślenia ścisłowca: uczy się, jak rozwiązywać problemy i jak radzić sobie z zadaniami. Uczestniczy nawet w części zajęć. Nawet jeśli przy Amelii skupia się przede wszystkim na stylu życia, dzięki zabawie przyswaja sobie mnóstwo wiadomości. Już wkrótce będzie najlepsza w klasie, chociaż... niekoniecznie za sprawą nabytych umiejętności.

Megan McDonald nie opowiada o żmudnych ćwiczeniach ani nie częstuje czytelników matematycznymi poradami. Matematyka stanowi tło (a poza tą dziedziną odbiorcy dowiedzą się między innymi o zajęciach artystycznych czy filozoficznych) – liczy się rozrywka w dobrym gatunku. Autorka z wyczuciem prowadzi opowieść o przygodach Hani, przede wszystkim wie, jak rozśmieszać czytelników i tym przekona ich do lektury. Hania ma mnóstwo nietuzikowych pomysłów, przeważnie nie podporządkowuje się bezmyślnie dorosłym, ma swoje zdanie i potrafi go bronić, nawet jeśli oznacza to, że na moment narazi się rówieśnikom. Sam temat studiów dla dzieci może być nieco egzotyczny i przez to mocno wciągający – to nie tak, że Amelia zostanie przyjęta bezkrytycznie przez kilkulatki, często może wzbudzić ich śmiech. Akcja jest tu bardzo zdynamizowana, a sama opowieść – krótka i naszpikowana dowcipami przeznaczonymi dla najmłodszych samodzielnych czytelników. I to w skrócie recepta na sukces Hani Humorek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz