* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 18 kwietnia 2022

Joanna Szarańska: Poranki na Miodowej

Czwarta Strona, Warszawa 2020.

Wybaczanie

Jest to powieść, w której motyw wyjściowy w wielu modnych obyczajówkach zostaje rozwinięty niemal na całą książkę - ale Joanna Szarańska radzi sobie z tym wyzwaniem bez większego trudu i szybko przekona do siebie odbiorczynie. Proponuje kojącą i ciepłą historię, w której problemy z przeszłości i teraźniejsze zmartwienia łagodzone są azylem - miejscem idealnym do życia dla bohaterki, która jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy. Małgorzata wraca jako dorosła kobieta do domu ciotki, która ją wychowywała. Nie miała zamiaru pojawiać się w tej okolicy, ale wiadomość o chorobie krewnej sprawia, że Małgosia odrzuca żale i uprzedzenia. Nie zamierza pozostawać tu długo: dopilnuje tylko, by władcza ciotka wróciła do siebie. Nie zabiera nawet z domu rzeczy przydatnych w pracy (pisze poczytne powieści). Zwyczajnie nie zdaje sobie sprawy, jakie zmiany niesie życie. Ciotka dochodzi do siebie, a Małgosia odkrywa stare kąty. Zajmuje się księgarnią, którą wcześniej prowadziła ciotka, odkrywa, co u starych przyjaciół. Jednocześnie odbywa podróż w przeszłość - zastanawia się nad własnym dzieciństwem i stopniowo zdradza, dlaczego wyniosła się z domu i co zadecydowało o zerwaniu kontaktów. Na Miodowej dzieje się także coś, co szarpie nerwy mieszkańców: deweloper planuje wybudowanie nowego osiedla, wycina pod nie drzewa i sprawia, że zaciszne miejsce przestaje być przyjemne do życia. Małgorzata poznaje człowieka, który podejmuje decyzje o zabudowie. Z najgorszego wroga zamienia się on w powiernika. Zwłaszcza że kobiecie potrzebne jest wsparcie.

Joanna Szarańska prowadzi narrację dwutorowo. Jedna opowieść dotyczy powieściowej teraźniejszości. To sytuacja Małgorzaty postawionej przed sporym wyzwaniem, wizyty w szpitalu i relacje z Barbarą. W tle przewija się partner bohaterki, który jednak nie zapewnia pomocy w trudnych chwilach - co więcej, wydaje się mieć pretensje, że Małgorzata musi zająć się krewną. Tu zagadki dotyczą tego, co stanie się z Miodową i - czy Małgorzata zostanie na dłużej w domu ciotki. Tu też autorka kreśli temat do rozwiązania w drugiej narracji: rozbudza ciekawość dotyczącą relacji między kobietami. Motyw, który w drugiej narracji dominuje, to listy. Bohaterka cofa się do swojego dzieciństwa: tłumaczy, jak znalazła się w domu ciotki i jak zainteresowała się pisaniem. Przedstawia historię przyjaźni z Tomkiem i pierwszej miłości. Wprowadza liczne rozstania i cierpienia, które ją ukształtowały. Może czytelniczki wzruszać albo zaintrygować, może przyciągnąć do opowieści i zaproponować im moc wrażeń. Dobrze się czyta tę historię - chociaż Joanna Szarańska nie zamierza oszczędzać bohaterki, zabiera jej bliskich i zmusza do przewartościowania poglądów. Jednak zapewnia jej też opiekę i możliwość regeneracji, stawia na jej drodze życzliwych ludzi i uniemożliwia poddanie się. To książka, w której jest mnóstwo ciepła i pokrzepienia, co spodoba się odbiorczyniom. Nawet jeśli w ramach fabuły w pierwszej narracji dzieje się znacznie mniej niż w drugiej - autorka przyciąga do tej historii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz