* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 10 marca 2020

Małgorzata Sidz: Kocie chrzciny. Lato i zima w Finlandii

Czarne, Wołowiec 2020.

Świat Muminków

O życiu w Finlandii odbiorcy przeważnie dowiadują się tylko za sprawą poradników dotyczących samorozwoju – kiedy trafiają na modę na sisu albo hygge. Obok typowych wyliczeń zasad pojawiają się na rynku również wyznania tych, którzy wyczuli rynek i postanowili podzielić się z czytelnikami swoimi życiowymi doświadczeniami. Wtedy to z rejestru przemyśleń i opowieści można wyczytać scenariusz na wewnętrzną siłę i szczęście. Ale Małgorzata Sidz przełamuje ten nurt, wpisuje się za to w zestaw historii dla globtroterów i dla tych, którzy chcieliby się dowiedzieć, jak wygląda normalne życie w konkretnym kraju. Warto zaznaczyć, że nie jest to „blogowa” publikacja, autorka bardzo rzetelnie przygotowuje wiadomości i przekuwa je w zgrabne reportaże. „Kocie chrzciny” to opis Finlandii zwłaszcza od strony młodych ludzi. Małgorzata Sidz bierze pod lupę różne aspekty egzystencji. Opowiada o imprezach, o koncertach, o spędzaniu wolnego czasu, ale też o sposobach radzenia sobie sobie z pogodą i brakiem światła. Rejestruje fakt istnienia depresji czy chandr, albo – nietypowych rozrywek (cały rozdział poświęca między innymi Tove Jansson i muzeum Muminków). Pozwala zrozumieć mentalność miejscowych i zachęca do poznawania kraju. Wśród opowieści znajduje miejsce na kwestię fińskojęzycznych i szwedzkojęzycznych mieszkańców, różnych narodowości, które mieszają się i wcale nie są proste do wskazania (istnieje cały algorytm pozwalający rozróżniać obywateli różnych krajów posługujących się wybranymi językami), pojawi się i temat imigrantów. Pochyla się autorka na moment nad lokalnymi niesnaskami (które istnieją przecież wszędzie i nie stanowią o wyjątkowości Finów), tłumaczy też, co się dzieje, jeśli mieszkańcy zostawiają kluczyki w stacyjce, gdy wychodzą na drobne zakupy.

Każdy rozdział jest tu powiązany z innym tematem – autorka wybiera urozmaicone zagadnienia, tak, by zmieniać dynamikę książki. Wie, jak przykuwać uwagę odbiorców, odwołuje się do kwestii, które pozostają blisko codzienności. Pisze z humorem i pozwala rzeczywiście poznawać zwykłą egzystencję w Finlandii. Szuka informacji u mieszkańców – często odwołuje się do ich wypowiedzi, cytuje nie przewodniki czy podręczniki ale ludzi, których można spotkać podczas spaceru. Korzysta z opinii i ocen miejscowych – bo dzięki temu będzie miała szansę bardziej przekonać odbiorców do podawanych im wiadomości. „Kocie chrzciny” to książka, która pozwala odetchnąć – przynosi rozrywkę i sporo informacji, podanych w formie, która zaintryguje. Nawet jeśli ktoś sięgnie po tom, skuszony okładkowym zdjęciem (a właściwie – tym, co ono przedstawia), rozczarowany nie będzie. Małgorzata Sidz znajduje wiele ciekawostek i jest w stanie zaangażować każdego w opowieść o Finlandii. „Kocie chrzciny” to publikacja starannie dopracowana, a przy tym lekka. Autorka zajmuje się opisywaniem kolejnych czynników składających się na życie – pracę i rozrywkę – nie zależy jej za to na prezentowaniu rysu historycznego czy rejestrowaniu kwestii geograficznych. Pozwala zrozumieć, jak funkcjonuje w Finlandii społeczeństwo – ale znowu bez biurokracji i formalności. To, co Małgorzata Sidz opowiada, wystarczy, żeby rozbudzić zainteresowanie krajem – nie daje za to pełnej wiedzy na temat organizowania sobie życia na Północy. Tę lekturę można polecić każdemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz