* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 20 marca 2021

Tracy, Dana, Lori i Corky Pollan: Rośliny przede wszystkim

Znak, Kraków 2021.

Trudny wybór

Dzisiejsze modne diety uwielbiają radykalizm. Jeśli wyklucza się z diety jakiś składnik, to nie wolno do niego powracać - można co najwyżej szukać zastępników. A przecież czasem znacznie łatwiej jest zdecydować się po prostu na ograniczanie konkretnych produktów w menu. Dla tych, którzy nie mają zamiaru przechodzić na wegetarianizm (bo, na przykład, boją się, że nie dostarczą organizmowi wszystkich potrzebnych składników, albo - zwyczajnie - nie przepadają za mięsem, jednak nie zamierzają od niego uciekać z krzykiem) przygotowany został tom z przepisami "Rośliny przede wszystkim". Tracy, Dana, Lori i Corky Pollan (trzy córki i matka) zdecydowały się podzielić z czytelnikami swoim podejściem do jedzenia - według nich rozsądnym rozwiązaniem staje się dieta fleksitariańska, czyli jadłospis pozwalający ograniczyć spożywanie mięsa. To krok w stronę wegetarianizmu, ale z możliwością powrotu do ulubionych potraw. Być może właśnie dzięki takiemu podejściu uda się przekonać do roślinnego pożywienia tych, którzy boją się zmian. Chodzi tu bowiem nie o odsuwanie mięsa, a o dołączanie do codziennych potraw jak największej liczby owoców i warzyw. Część odbiorców w wyznaniach ze wstępu znajdzie ślady własnych stwierdzeń - więc tym bardziej ochoczo przystąpi do sprawdzania, jakie przepisy proponują autorki. Co ciekawe, w wypadku tej książki warto przewertować również porady i wskazówki, także te dotyczące zaopatrzenia spiżarni, lodówki i kredensu - dla własnej wygody. Ma to związek z konstrukcją samych przepisów. Książka jest albumem, ale nie oznacza to, że absolutnie każde danie zostanie przedstawione na zdjęciu. Autorki wybierają typowy podział na sałatki, zupy, dania główne - w których dodatkowo wyróżniają dania z warzyw, dania z ryb i owoców morza i dania z mięsem. Do tego inspiracje, które można wykorzystywać w różnych porach dnia: burgery, placki czy kanapki. Każdy przepis został opatrzony jednoakapitowym komentarzem, dzięki któremu można się zorientować, jak funkcjonuje w domach twórczyń książki. Przejrzyście, bez wątpliwości i z bonusem w postaci kilku przepisów na desery. Można by uznać, że wyróżnia tę książkę nieradykalne podejście do kwestii mięsa, jednak nie w tym rzecz. Autorki postanawiają bowiem ułatwić odbiorcom korzystanie z tomu. Przede wszystkim rozbijają przepis na wiele punktów, z których każdy starannie omawiają. Nie może być żadnych wątpliwości co do kolejnych składników i czynności w kuchni: wydaje się momentami, że przepisy są aż za szczegółowe - co z pewnością przyda się tym czytelnikom, którzy nie są zbyt biegli w sztuce gotowania i potrzebują potwierdzenia, że działają poprawnie. Każdy przepis zaopatrzony został w "metryczkę": zestaw symboli wyjaśniających - w przyspieszeniu - skład potrawy (co ma znaczenie, jeśli jest bezmięsna, wegańska, bez laktozy albo bezglutenowa) i czas przyrządzenia (jeśli danie da się przyrządzić w mniej niż trzydzieści minut: oznacza to, że można znaleźć coś dla siebie w codziennym zabieganiu i inspirować się książką na bieżąco, a nie planować jadłospis na najbliższe dni.

Ale naprawdę wyjątkowa staje się podpowiedź w postaci listy zakupów. Autorki podają tu osobno - poza wyliczeniem składników - także listy tego, co odbiorcy powinni mieć we własnych domach (spiżarniach, kredensach i lodówkach) oraz - jakie świeże składniki muszą dokupić. Dodatkowe wyliczenia pozwalają zaoszczędzić czas i przekonać się, czy danie jest w zasięgu możliwości. To wielka pomoc - i sympatyczne rozwiązanie. "Rośliny przede wszystkim" stają się dzięki temu książką bardzo nastawioną na praktyczny aspekt gotowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz