* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 29 marca 2021

Katarzyna Ryrych: Maneki-neko

Ezop, Warszawa 2020.

Prezent

Mroczna jest ta książka, chociaż nie przytłaczająca. Katarzyna Ryrych wie, jak eksponować kwestie psychologiczne w powieściach dla młodzieży, jednocześnie pamięta, że jej grupa odbiorców cechuje się zwiększoną wrażliwością i nie można jej przeładować problemami. "Maneki-neko" to zatem książka łącząca nastoletnie dylematy i fantastykę, klimaty Japonii i grozę. Autorka szuka mocnych wrażeń, zagadek, które na pierwszy rzut oka nie mogą mieć sensownego wytłumaczenia. Decyduje się na wyraziste opowieści, stawia na wyobcowanie postaci i na międzykulturowe szyfry. Wszystko, co dzieje się od pewnego momentu w życiu Eryki, prowadzi do jednego celu: poznania tajemnicy Lasu Samobójców.

Najpierw - skomplikowana sytuacja rodzinna. Eryka mieszka z mamą i jej nowym mężem (nie ma pojęcia, jak się do niego zwracać, zastanawia się też czasem, co mama w nim ceni: psycholog, który wydaje się być pozbawiony poczucia humoru). Ojczym jest oczytany i ma zestaw wyjaśnień na każdą okazję, w razie potrzeby będzie służyć wsparciem - trzeba mu tylko zaufać. Dla Eryki to na razie sprawa odległa. Chwilowo dziewczyna cieszy się z wakacyjnego wyjazdu. Wolny czas spędzi u ukochanego brata. Iwo mieszka w Krakowie ze swoją matką i z ojcem (który jest także ojcem Eryki), ma zresztą być dowodem na niewierność mężczyzny (chociaż sytuacja jest znacznie bardziej zagmatwana). Eryka jest wręcz przesadnie zafascynowana Iwem: chce go we wszystkim naśladować, liczy na to, że chłopak zwróci na nią uwagę. Nie chodzi tu o kazirodczą relację, a o platoniczne silne uczucie. Wydaje się, że dla autorki bardzo ważne jest pokazanie rodzin patchworkowych, tego, że nie warto tęsknić za przeszłością, znacznie lepiej jest pogodzić się z sytuacją i czerpać z niej korzyści. Ale przecież moralizowaniem Katarzyna Ryrych nie przyciągnęłaby nastoletnich odbiorców do lektury. Decyduje się zatem na przyciągającą fabułę. Oto w życiu Eryki dzieje się coś dziwnego: w snach dziewczyna powraca do pewnego mrocznego lasu. Znajduje tam nawet sandał, który potem pojawi się w jej życiu. Wszystko po to, żeby zacząć zgłębiać specyfikę kultury japońskiej. Iwo uczęszcza na kurs manghi, Eryka próbuje do niego dołączyć. Poznaje dziewczynę, która urzekła jej brata - i zastanawia się nad tym, czy grozi mu jakieś niebezpieczeństwo.

Charakterystyczną cechą tomu "Maneki-neko" jest odrzucenie oczywistych schematów. Tu nic nie dzieje się zgodnie z oczekiwaniami czytelników: dla nastoletnich odbiorców Katarzyny Ryrych liczyć się będzie oryginalność. A także fakt, że autorka nie zamierza stronić od trudnych zagadnień. Kwestia Lasu Samobójców nadaje książce specyficzny ton. To sygnał dla czytelników, że autorka traktuje ich poważnie. Chociaż miesza fantastykę i rzeczywistość, nie infantylizuje historii. Pozwala postaciom przechodzić przez wielkie wyzwania, połączone z problemami psychicznymi. Pisze zagadkowo, budzi niepewność, wyjaśnia jednak, jak ważne jest wsparcie drugiej osoby. W "Maneki-neko" liczą się trzy wielkie zagadnienia: miłość, śmierci i odwaga. To, co autorka eksponuje w relacji, pozwoli odbiorcom zastanowić się nad własnymi zmartwieniami - i nabrać do nich dystansu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz