* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 12 marca 2021

Piotr Smolar: Zły Żyd

Znak, Kraków 2021.

Rodzinne poszukiwania

Zaczęło się – dość typowo – od dziadka. Dziadek – z jednej strony Żyd, z drugiej – zafascynowany komunizmem działacz, człowiek, który przedstawiał wiadomości o getcie w Mińsku. Ojciec – świadomy żydowskich korzeni, myszkujący w szufladach swojego taty, później opozycjonista. Ci dwaj mężczyźni nadają ton opowieśći, którą prowadzi przedstawiciel trzeciego pokolenia, Piotr Smolar. Ten, dla którego żydowskie korzenie nie miały większego znaczenia, ten, który nie potrzebuje definiować tożsamości i który wyruszył w podróż, żeby pojąć sytuację dziadka w nieprzyjaznej rzeczywistości. Piotr Smolar tworzy tę książkę w różnych miejscach, jeździ do ludzi, którzy są w stanie powiedzieć mu coś o jego przodkach, uzupełnić wiadomości albo rzucić nowe światło na wydarzenia z minionych lat. Rezygnuje z odtwarzania burzliwej historii: przystankami dla niego nie są typowe w polsko-żydowskich relacjach daty i problemy opisane ze wszystkich możliwych perspektyw, a indywidualne doświadczenia. Każdy rozmówca, każdy człowiek, którego Piotr Smolar prosi o informacje, może całkowicie odmienić drogę tej opowieści.

Dla Smolara istotne są kwestie żydowskich tradycji pielęgnowanych dzisiaj i w niedalekiej historii – w zestawieniu z burzliwymi wydarzeniami nie tylko w polskiej polityce. Znajduje zatem miejsce na naszkicowanie problemów, z którymi borykali się ojciec i dziadek, pokazuje też, jak obecnie rząd w Polsce podchodzi do spraw judaizmu. Co ważne z perspektywy czytelników: unika pisania o oczywistościach, ta książka sięga daleko głębiej niż tylko zakres wiadomości z historii w podstawówce i szkole średniej, nie ma nachalnego powtarzania zagadnień znanych powszechnie (a przynajmniej takich, które powszechnie znane być powinny). Zastanawia się autor nad kierunkiem współczesnego świata, przytacza sytuacje, w których bycie Żydem zamienia się w utrudnienie – prowadzi do refleksji nad tym, czy rzeczywiście ludzie są tak otwarci, jak deklarują. Figura „złego Żyda” jest tu rozpatrywana pod różnymi kątami: autor próbuje znaleźć niezaprzeczalne zarzuty, winy ojca i dziadka, które jednoznacznie pozwoliłyby stwierdzić, że jest się kogo bać i przed kim bronić (a w wersji ekstremalnej – kogo niszczyć).

Jednak nie jest to judaizm analizowany od środka, przez nawiązania do tradycji i do typowych kulturowych zachowań – Piotr Smolar pozostaje obserwatorem z zewnątrz, reportażystą, który dociera do różnych głosów i poszukuje niezmiennie prawdy. Jeśli uświadamia czytelników, to robi to subtelnie, unika nachalnych przesłań i posługiwania się kliszami, nie zależy mu na perswazji tak bardzo jak na doprowadzeniu odbiorców do samodzielnych refleksji. Przedstawia obrazy wiążące się z polityką lub z indywidualnymi zachowaniami „innych” i z tego buduje opowieść o tożsamości. W pewnym sensie rozprawia się z własnymi demonami, odtwarza opowieści, których nie wysłuchał i poznaje rodzinne sekrety, spisuje wiadomości, które zdobywa przez ciężką pracę – chociaż miał je na wyciągnięcie ręki, gdy jeszcze nie był nimi zainteresowany. „Zły Żyd” to książka rodowa, a jednocześnie wielokulturowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz