* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 6 lipca 2021

Jurgen Thorwald: Pacjenci

Marginesy, Warszawa 2021.

Operacje

Jest to książka ogromnych rozmiarów, przygotowana jak reportaż – z tropieniem pomysłów medyków. Chociaż Jurgen Thorwald deklaruje, że zajmować się będzie tylko pacjentami – bo lekarzom poświęcał swoje poprzednie książki – to jednak nie udaje mu się zatrzymywać wyłącznie na tych, którzy są bezradni i potrzebują ratunku ze strony medyków. Prawdziwymi bohaterami są bowiem ci, którzy nie boją się eksperymentować i wyciągają wnioski z detali. Czasem mają przeciwko sobie opinię publiczną: ludzie nie chcą, żeby lekarze podejmowali się operacji, skoro kolejni chorzy umierają. Padają potężne oskarżenia o próby uzyskania chwały kosztem innych albo – o niewrażliwość wobec cierpiących. Społeczeństwa boją się nieznanego – a lekarze często nie mają innego wyjścia, jak tylko podjąć ryzyko. Niektórzy mogą ćwiczyć na zwierzętach, inni – bezpośrednio na ludziach. Ale też są chorzy wybitnie zdeterminowani, żeby coś w swoim życiu zmienić – mają dość bólu i ograniczeń i są gotowi poddać się każdej, nawet najbardziej eksperymentalnej operacji. Jurgen Thorwald kieruje się tematami. Wybiera kolejne narządy i prowadzi opowieść przez pryzmat tego, co stanowiło przełomy w przygotowywaniu operacji. Najważniejsze okazuje się przeszczepienie serca, zanim to jednak nastąpi, pojawi się wiele wyzwań. Autor chce między innymi pokazywać, jak dochodziło się do konkretnych wniosków, jakie sygnały sprawiały, że medycy decydowali się na radykalne działania – i jak pierwsze sukcesy sprawiały, że można było przezwyciężyć nieuleczalne schorzenia. Zdarzały się i porażki, więc opowieść nie przybiera tendencyjnego kierunku i cały czas trzyma w napięciu. Autor wyszukuje co ciekawsze przypadki, podaje informacje na temat tożsamości pacjentów – równie wiele uwagi poświęca jednak ich lekarzom.

Stawia na reportażową opowieść. Prezentuje kolejnych bohaterów, oddaje im głos. Przedstawia bardzo dużo wiadomości medycznych, tak, żeby odbiorcy przekonali się, jak skomplikowane działania były potrzebne, żeby ocalić chorych. Obok tego wprowadza również komentarze na temat samych pacjentów, ich rodzin lub marzeń modyfikowanych przez chorobę. Sprawia, że chociaż relacja dotyczy zamierzchłej przeszłości, przeżywa się ją bardzo mocno i wręcz kibicuje lekarzom, żeby udało im się utrzymać przy życiu. Pozostaje bardzo blisko bohaterów tomu, odnotowuje ich prywatne lęki i zderza z możliwościami albo ograniczeniami lekarzy. Pochyla się nad ludźmi, którzy zdecydowali się podjąć ryzyko – i dzięki którym następowały kolejne przełomy w medycynie – pacjenci zdeterminowani i gotowi na każdy scenariusz mają tu specjalne miejsce. Co ciekawe, w tomie można też odnaleźć ślady zbiorowych wierzeń bardzo odległych od prawdy i utrudniających działania specjalistów – jednak to nie znak zacofania a zjawisko charakterystyczne dla każdych czasów (dość wspomnieć obecne ruchy antyszczepionkowe). Tom „Pacjenci” przeznaczony jest dla odbiorców bardzo dociekliwych, tych, którzy nie tylko są zainteresowani historią medycyny, ale i samymi cichymi bohaterami przemian.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz