* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 8 grudnia 2021

Rachela Berkowska: Życie za szczyt. Polacy w Himalajach i Karakorum

Prószyński i S-ka, Warszawa 2021.

Bez powrotu

Narracje z gór – te prawdziwe, a nie te opierające się na wyobraźni – w ostatnich latach bardzo rozpalają wyobraźnię szerokich grup odbiorców. A jeśli jest dzięki temu możliwość popularyzowania wiedzy o himalaistach i o samym zdobywaniu szczytów – niszowym przecież sporcie ekstremalnym – pojawiają się na rynku kolejne publikacje dotyczące górskich dramatów. To, co najbardziej przerażające, co budzi szereg pytań o zasadność wspinaczki i o uczucia z tras – zyskuje kształt w kolejnych opracowaniach. Tym razem Rachela Berkowska proponuje zestaw szkiców o tych, którzy pozostali na zawsze w Himalajach i w Karakorum. Znajduje miejsce dla tych wspinaczy, którzy może i odnosili życiowe sukcesy, ale nie dali rady wrócić z gór. Realizowali pasje, ale zapłacili za nie najwyższą cenę. Najwięcej mówi się o zwycięzcach, Rachela Berkowska przygląda się jednak tym Polakom, którzy nie wpisali się do świadomości szerokiej grupy odbiorców – zginęli w czasach, kiedy media nie rozdmuchiwały jeszcze każdej tragedii i nie zamieniały jej w spektakl. Są tu nieszczęśliwe wypadki i sprawy nie do końca wyjaśnione, te, które obrosły legendą i te, które pokazują okrucieństwo gór. Część wydarzeń prowokowała do dyskusji na temat bezpieczeństwa w górach i zachowań partnerów wspinaczkowych: jedni hołdują zasadzie spopularyzowanej przez Wawrzyńca Żuławskiego – że nie zostawia się przyjaciela, choćby był już bryłą lodu – inni uważają, że przede wszystkim należy ratować siebie, a każdy powinien wziąć odpowiedzialność za własne zdrowie i bezpieczeństwo. Tu jednak nie ma miejsca na wchodzenie w akademickie spory i dyskusje, to nie one są ważne – a to, co zmieniła śmierć. Często – niepotrzebna, bezsensowna i do uniknięcia, gdyby ofiary gór zdały się na rozsądek. Innym razem – to śmierć, która wstrząsnęła bliskimi. Ktoś po latach wraca po ciało przyjaciółki pozostawione w prowizorycznym grobie, ktoś inny przeżywa szok, widząc partnera spadającego w przepaść. Każdy przypadek jest inny, wszystkie łączy jednak ból i rozpacz rodzin. Rachela Berkowska sięga do wspomnień i przemyśleń bliskich ofiar – rozmawia z dziećmi i żonami wspinaczy, zadaje pytania, które chcieliby zadać zwykli odbiorcy. Nie ocenia i nie oskarża, nie wprowadza refleksji na temat rozsądku lub potrzeby adrenaliny. Interesują ją tylko same wypadki w górach: przemierza ze swoimi bohaterami ostatnie trasy, sprawdza, co udało im się dokonać, a czego zrobić nie mogli – szuka też przyczyn porażek i rejestru zachowań towarzyszy niedoli. Odnotowuje dramatyczną walkę o życie wspinaczy – jeśli niszczy ich choroba wysokościowa. Przedstawia kaprysy pogody – w górach śmiertelnie niebezpieczne. Szuka sensacji, ale bez poczucia przełamywania tabu: po prostu zajmuje się wspinaczami, którzy zostali w górach na zawsze. Znajduje dla nich miejsce w narracjach z literatury górskiej połączonej z literaturą faktu – buduje zestaw obrazków sugestywnych i wartościowych dla odbiorców ceniących sobie gatunek – a przy okazji zwraca uwagę na dalszoplanowych przeważnie wspinaczy (tutaj na drugi plan schodzą powszechnie znani). Rachela Berkowska wpada w rytm narracji charakterystycznej dla tego odłamu literatury – nie zawiedzie zatem fanów gatunku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz