* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 21 maja 2017

Deborah Feldman: Unorthodox. Jak porzuciłam świat ortodoksyjnych Żydów

Poradnia K, Warszawa 2017.

Za zamkniętą furtką

Powinna ta książka szokować, a jednak staje się po prostu świadectwem wyboru w sytuacji, która nikomu by się nie spodobała. To opowieść kierowana do czytelników mających możliwość sterowania własnym życiem bez względu na zasady panujące w ich środowisku, przypomnienie, że mimo rozwoju cywilizacyjnego, rewolucji obyczajowych i wejścia w XXI wiek wciąż są jeszcze społeczności, w których normalność jest nie do osiągnięcia. Deborah Feldman urodziła się i wychowywała w „chasydzkiej sekcie”” – wśród ortodoksyjnych Żydów. Pozbawiona opieki rodziców (matka została uznana za niezrównoważoną, ojciec był chory psychicznie), skazana na łaskę i niełaskę krewnych, żyła, nie znając smaku wolności. Jako nastoletnia dziewczyna przeszła przez zaaranżowane małżeństwo, aż wreszcie – po urodzeniu dziecka – zdobyła się na odwagę, by opuścić opresyjne środowisko. „Unorthodox” to jej opowieść o dojrzewaniu do zmian – i niewiarygodne momentami świadectwo upokorzeń czy trudności.

Można tę książkę czytać bez jakiekolwiek znajomości żydowskich zwyczajów, bo wszystko, co płynie z tej kultury (a u chasydów zyskuje wyostrzony kształt), autorka dokładnie objaśnia. Chociaż dla niej to przez długi czas jedyny punkt odniesienia, pisze książkę już jako osoba świadoma zmian – tak, by „inność” jej dzieciństwa i młodości odbiorcy mogli pojąć bez wysiłku. Sporo miejsca poświęca Feldman kwestii skromności, strojów czy golenia włosów i noszenia peruk przez kobiety. Przedstawia zwyczaje dotyczące aranżowania małżeństwa oraz… swoją ciążę w światku, który uniemożliwia wyjazd do szpitala w święta. Zajmuje się tematem rozbudowanych rodzin – wpływu bliskich na decyzje i życiowe wybory, charakterystyczną mentalnością i absurdalnym czasami interpretowaniem zasad płynących z wiary. Pokazuje, jak nadmierna pobożność zamienia się w ciche przyzwolenie dla czynienia zła – naświetla sytuacje, o których u chasydów nie wolno głośno mówić, a które powinny być napiętnowane w każdym środowisku. Ze zdumiewającą szczerością autorka prezentuje odkrywanie po ślubie własnej seksualności i wpływ wychowania na problemy w życiu erotycznym.

„Unorthodox” to dwie sfery. Jedna – dokładne analizowanie świata, który autorka opuściła bezpowrotnie. Druga to jej własne dojrzewanie do zmian. Deborah Feldman nie tylko tęskni za możliwością noszenia modnych dżinsów. Chce móc swobodnie myśleć i czuć się doceniana. Na jej małżeńskie problemy nic nie poradzi rabin – to walka z zaściankowymi sądami i krzywdzącymi kobiety obyczajami. Prawdziwym przełomem dla Feldman staje się studiowanie literatury – droga do wolności oznacza wprawdzie szereg kłamstw w domu, ale to też rozpaczliwa walka o własną tożsamość – i przyszłość dziecka. Autorka sprzeciwia się temu, co dzisiaj będzie odbierane jako zacofanie – ale uświadamia też odbiorcom, co dzieje się w zamkniętych społecznościach i jak bardzo religia może ograniczać wolność.

Jest „Unorthodox” książką-zwierzeniem. To długa i bogata w szczegóły opowieść o realizowaniu wielkiego marzenia, o ucieczce, która oznacza spalenie za sobą mostów i odcięcie się od jedynej znanej rzeczywistości. Deborah Feldman podjęła wielkie ryzyko, ale udało jej się osiągnąć szczęście. Jej tom pokazuje, że i w XXI wieku część ludzi nie może cieszyć się wolnością obyczajową – ale jest też cennym głosem, relacją z wewnątrz „chasydzkiej sekty” – nie oskarżeniem, a precyzyjną analizą odmiennej mentalności i tego, co należy zmienić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz