* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 13 maja 2014

Ola Cieślak: Co wypanda, a co nie wypanda

Dwie Siostry, Warszawa 2014.

Zachowanie

Jeśli maluchom ciężko jest przyswoić elementarne zasady zachowania w towarzystwie, pomoże im w tym zabawna rymowanka Oli Cieślak „Co wypanda, a co nie wypanda”. Ta kartonowa książeczka wydana przez Dwie Siostry to nic innego jak zbiór podstawowych wskazówek i pouczeń – łatwo wpadających w ucho i zapadających w pamięć za sprawą rytmu i zgrabnych rymów, ale też poruszanych tematów – dzieci zawsze bowiem rozbawiają skojarzenia skatologiczne czy po prostu powiązane z fizjologią – ich obecność w tomiku będzie dodatkowym źródłem radości dla najmłodszych. Rodzice natomiast przestaną mieć kłopot z codziennym powtarzaniem tych samych kwestii i reguł. Wychowaniem maluchów zajmuje się bowiem panda.

Panda pojawiła się tu zupełnie przypadkowo – i tylko po to, by zapewnić oryginalny i pomysłowy tytuł. Powraca w całej książeczce wyłącznie na ilustracjach. W tekście nie ma na nią miejsca – ale to wystarczy, żeby pandę potraktować jako przewodnika po świecie dobrych manier. To panda będzie rozśmieszać dzieci przez dłubanie w nosie, puszczanie bąków, bekanie, cieknący nos czy wypróżnianie się – zawsze na ilustracjach. Każdemu z tych zjawisk towarzyszy jednak odpowiednie zrymowane pouczenie, które za sprawą humoru zapadnie dzieciom w pamięć. Panda już wie, że po skorzystaniu z nocnika należy umyć ręce, nie wolno mlaskać przy jedzeniu ani wycierać nosa w rękaw – złotych rad, bezcennych w procesie wychowywania najmłodszych i uczenia ich grzeczności jest tu całkiem sporo, a że Ola Cieślak nie unika tematów wstydliwych czy uznawanych za niesmaczne – jej książeczka będzie prawdziwą pomocą dla rodziców. Panda jako autorytet rozwieje wszelkie wątpliwości i pozwoli uniknąć dyskusji nad zasadnością pouczeń. Dla najmłodszych to zbiór rad do zapamiętania, bo autorka miejsca na polemiki nie przewiduje.

Każdy dwuwers (z rzadka poszerzany o dodatkowe wyjaśnienie) napisany jest tak, by wpadał w ucho – chociaż niekoniecznie w najprostszy z możliwych sposobów, czasem to rym decyduje o kształcie wskazówki – ale dzięki temu mali odbiorcy zapamiętają je jeszcze lepiej. Ola Cieślak nie posługuje się współbrzmieniami oczywistymi, czasem woli poszukać bardziej oryginalnych nawet za cenę bajkowych inwersji – co zresztą wychodzi tomikowi na dobre. Wprowadza też kilka bardziej skomplikowanych pojęć (savoir-vivre czy bon ton) – dodaje do nich wyjaśnienia i w ten sposób poszerza słownictwo maluchów.

Na zdynamizowanych rysunkach autorka przedstawia mnóstwo pand w sytuacjach z wierszyków. Czasem ilustracje upraszczają treści, czasem wzbogacają je o kolejne szczegóły – dzieci chętnie będą przyglądać się bohaterowi łamiącemu kolejne zasady dobrego wychowania. To przede wszystkim w rysunkach tkwi potencjał komiczny książeczki. Ola Cieślak stosuje proste techniki znane też maluchom – do tworzenia obrazków wykorzystuje farby i kredki. Ciekawym zabiegiem graficznym jest też częste rezygnowanie z tradycyjnego druku na rzecz ozdobnej ręcznie malowanej czcionki w kolejnych zasadach – kolorowe litery o różnych kształtach przyciągają wzrok podobnie jak ilustracje, mają zatem również ozdabiać ciekawy tomik – i wprowadzać elementy oryginalności.

Motywy ważne w procesie wychowywania dzieci Ola Cieślak ożywia dzięki niebanalnemu pomysłowi z pandą – w ten sposób nie tylko oswaja najmłodszych z upomnieniami ze strony dorosłych, ale też bawi odbiorców, dostarcza im radości i budzi ciekawość co do pomysłów niesfornej pandy. Udany bohater z absurdalnego słownego skojarzenia staje się tutaj czynnikiem zwracającym uwagę na nudne przecież pouczenia. Z pandą znacznie łatwiej uczyć się grzeczności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz