Zmiana planów
Pearl ma dziesięć lat, co oznacza, że nie będzie się już zachowywać jak dziecko, przynajmniej we własnym mniemaniu. Zwłaszcza że nadchodzące wakacje obfitują w niezbyt przyjemne niespodzianki i przydałoby się wykazać dojrzałością, przynajmniej odrobiną cierpliwości i zrozumienia. Wszystko zaczyna się od tego, że tata Pearl (i starszej o cztery lata Lexie) i wykładowca ekonomii, traci pracę. Rodzina musi zacząć oszczędzać i wspierać się nawzajem, nawet jeśli oznacza to zmianę wakacyjnych planów. Pearl nie przejmuje się, skoro może liczyć na JB Trzeciego, swojego najlepszego przyjaciela. Ale nawet on ma czasami dosyć bezustannego szefowania kreatywnej i ambitnej dziewczynki – a potrafi wyrazić swoje zdanie dobitnie.
Ann M. Martin wykorzystuje ulubiony przez nauczycieli i dyżurny powakacyjny temat – nauczycielka każe dzieciom opisać swoje wakacje zgodnie z przygotowanym wcześniej planem pracy. Pearl raźno zabiera się do dzieła, a to, co ma do powiedzenia, dalekie jest od wymarzonych bajkowych wakacji – mimo że nie mniej ciekawe. Bohaterka zbiera doświadczenia w szukaniu pierwszej pracy, uczy się zasad życia społecznego i obserwuje, jak z traumatycznymi wyzwaniami radzą sobie rodzice oraz starsza siostra. Dziewczynka musi oduczyć się samolubności: nie powinna dokładać innym zmartwień – swoimi humorami i zachciankami. Nie dostanie iPoda ani chomika, skoro nawet ubrania będzie teraz kupować z mamą w tanim dyskoncie. „10 rzeczy, które musicie o mnie wiedzieć” to ciekawa pod kątem psychologicznym powieść dla dzieci. Oczywiście autorka poza dorosłymi sprawami odnosi się też do dziecięcej codzienności: Pearl przyjaźni się z młodszą dziewczynką, której wiele rzeczy trzeba tłumaczyć, wśród rówieśniczek ma bardzo złośliwą rywalkę. Nie zawsze odnosi sukcesy w tym, co sobie zamierzyła, a przez siostrę traktowana jest z męczącą pobłażliwością. Nawet gdy musi jeść na podłodze, obłożona papierowymi ręcznikami, uważa się za dorosłą – i na dysonansie między przekonaniami a rzeczywistością polega część dowcipów z tomiku. Ann M. Martin wysyła bohaterkę na obóz dzienny, co oznacza szereg wakacyjnych przygód lubianych przez dzieci, dokłada też zwiedzanie najbliższego otoczenia z rodzicami (a to wabik dla wydawców, ceniących sobie wstawki edukacyjne). Stawia na silne emocje wtedy, gdy Pearl i JB Trzeci przestają się do siebie odzywać, ale i wtedy, gdy Lexie w swojej pierwszej pracy zdobywa mnóstwo zleceń od sąsiadów, podczas gdy Pearl nikt nie traktuje poważnie. Autorka odrzuca też konsumpcjonizm, na co pozwala dopiero radykalna zmiana w finansach rodziny: znajduje miejsce, by pokazać, że jedzenie poza domem, rozmaite przyjemności czy modne ubrania i samochód to zbędne wydatki. Uczy swoich bohaterów oszczędzania, więc dzieci mogą się czegoś z tej książki dowiedzieć, a czasem nawet przełożyć lekturę na domowe obserwacje.
Martin nie do końca wierzy, że mali odbiorcy odczytają przesłania z tomiku, więc nakazuje Pearl dopisanie krótkiego wyjaśnienia do całego wypracowania. To zabieg dla tempa i jakości lektury zbędny, ma jednak wartość pedagogiczną. Dodatkowo warto zaznaczyć, że odwoływanie się do planu (w tytułach rozdziałów!) zdradza bieg wypadków, ale odbiorcom ułatwi pozostanie przy książce: każdy będzie chciał wiedzieć, jak doszło do kolejnych zmian w codzienności Pearl. „10 rzeczy, które musicie o mnie wiedzieć” to zatem książka przygotowana precyzyjnie i mimo stylistyki pop pełna ważnych dla odbiorców tematów. Rozbudza ciekawość, ale i pokazuje, że życie potrafi zaskakiwać i zmuszać do zmiany planów. Pearl sporo się dowie o sobie i bliskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz