* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 24 marca 2014

Bursztynowa Dziewczyna. Anna Jantar we wspomnieniach. Zebrała i opracowała Mariola Pryzwan

Marginesy, Warszawa 2014.

W lustrze spojrzeń

Bardzo często biografie w stylu pop budowane są w oparciu o mozaikę cytatów – autorzy wyręczają się innymi, sklejają cudze wypowiedzi w całe rozdziały, a sami rezygnują nawet z dłuższych komentarzy. Tymczasem taka forma wydaje się najbardziej uzasadniona i sensowna w przypadku tworzenia wspomnień pop (w odróżnieniu od wspomnień literackich – zestawu pełnych tematycznych tekstów). Takie wspomnienia mogą układać się w spójną opowieść o walorach biograficznych, a nie udają życiorysowych narracji. Marginesy – wydawnictwo, które na rynku zapewniło sobie silną pozycję ciekawymi biografiami (i wspomnieniami) rozmaitych artystów i twórców, sięga również po kiedyś już opublikowane teksty: w nowym opracowaniu i poszerzone o spore fragmenty układają się w imponującą, a i przyjemną dla odbiorców, serię. Mariola Pryzwan po raz kolejny pojawia się tutaj, teraz jako autorka tomu „Bursztynowa Dziewczyna. Anna Jantar we wspomnieniach” – poszerzonej wersji książki „Słońca jakby mniej”.

Autorka wyboru poza wstępem nie zabiera w tej publikacji głosu, istnieje za to między wierszami, jako dyskretny moderator. Nadaje kierunek fragmentom wypowiedzi i układa je według starannie obmyślonego klucza – tak, by czytelnicy dostrzegali tematyczną zbieżność konkretnych cytatów i tak, aby czasami komentarze o Annie Jantar wchodziły ze sobą w dialog. Śledzenie spojrzeń na piosenkarkę wyjaśnia też sensowność przyjmowania formy zbioru poszatkowanych wspomnień – ludzie, którzy nie zajmują się pisaniem, najczęściej usztywniają swoje wypowiedzi i zaczynają posługiwać się kliszami, brzmią sztucznie i przesadnie oficjalnie, a do tego powtarzają kilka uniwersalnych cech zawsze powracających we wspomnieniach. Niewiele z tego wynika. Tymczasem u Marioli Pryzwan po początkowych „obowiązkowych” formułkach opowieść o Annie Jantar rozwija się w nieprzewidzianych kierunkach. Ktoś przytacza komiczne wpadki z dzieciństwa, ktoś inny zdradza sekrety sercowe. Nie ma w tym przykrości plotki, za to chęć faktycznego upamiętnienia bliskiej osoby. Pryzwan dzieli zestawy krótkich wypowiedzi na przejrzyste rozdziały, dzięki czemu forma nie wydaje się męcząca czy nieciekawa. Autorka wyboru doprowadza czasem do zderzenia informacji posiadanych przez różne osoby – czytelnicy będą w lekturze odkrywać tego typu smaczki.

Krótkie wypowiedzi nie oznaczają ograniczeń, a jedynie – wygodę dla odbiorców. Jednoakapitowe opowieści przynoszą coraz to inne tematy i dają pełniejsze wyobrażenie o Annie Jantar. Za każdym razem, gdy Pryzwan wprowadza nowego autora, zaznacza stopień jego znajomości z Anną Jantar (lub powinowactwo „zawodowe”), wszystkie fragmenty są też podpisane. Do tomu dołączona została wybrana dyskografia i kalendarium życia piosenkarki – czyli elementy obowiązkowe w podobnych pozycjach, do tego obszerniejsze komentarze Natalii Kukulskiej i Jarosława Kukulskiego. I tym razem, jak zwykle w serii Marginesów, tom jest bogato zdobiony zdjęciami (przeważnie z profesjonalnych sesji fotograficznych), reprintami okładek płyt czy zdjęciami artykułów prasowych – tu największa szkoda, że pełnią one wyłącznie rolę ozdobników: nie byłoby problemów z odczytaniem wywiadów czy recenzji, gdyby nie fakt, że wycinki z gazet są… ucinane. Szkoda, bo zainteresowanym artystką łatwiej byłoby dotrzeć do części prasowych materiałów źródłowych – nawet jeśli te nie byłyby wysokiej jakości. Niezależnie od tego (chętni po spisie ilustracji i przy odrobinie wysiłku trafią do potrzebnych źródeł) „Bursztynowa Dziewczyna” to kolejna publikacja, która ucieszy fanów – fanów Anny Jantar i nieco dawniejszej muzyki rozrywkowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz