* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 17 października 2024

Lindsay Turnbull: Biologia. Opowieść o życiu

Rebis, Poznań 2024.

Wszystko

Lindsay Turnbull wie, jak przekonać dorosłych do nadrabiania wiedzy ze szkoły. Podstawy biologii przedstawia w obszernym, ale bardzo ciekawie przygotowanym tomie "Biologia. Opowieść o życiu". To publikacja, która będzie nie tylko świetnym przypomnieniem i podsumowaniem wiadomości o różnych aspektach życia na Ziemi, ale też atrakcyjną lekturą dla szerokiego grona odbiorców. Bo Lindsay Turnbull zajmuje się popularyzowaniem wiedzy i przekonywaniem czytelników, że warto zająć się zgłębianiem ciekawostek związanych z żywymi organizmami. Dla autorki to biologia jest podstawą nauki - przeprowadza odbiorców przez różne tematy od pojedynczych komórek (i genomów) po rośliny i zwierzęta. Ale wybiera zagadnienia, które uświadomią czytelnikom, jak wiele odkryć w dziedzinie biologii czeka i jak wiele zostało już opisane. Autorka przekłada te odkrycia na język popularnonaukowy, zachęca do śledzenia wywodów przez lekkość narracji. Tłumaczy między innymi, na czym polega ewolucja i jak poszczególne organizmy dostosowują się do funkcjonowania na Ziemi, przygląda się rozmnażaniu (sprawdza, co jest potrzebne poszczególnym istotom, żeby móc wydać na świat potomstwo), wraca na poziom atomów, żeby dowiedzieć się, skąd bierze się energia do funkcjonowania. Nie zabraknie tu i rozważań na temat ekologii. "Biologia. Opowieść o życiu" to zatem nie tylko opis bakterii, roślin i zwierząt czy ludzi - ale pełnowartościowe i szeroko zakrojone ujęcie zagadnienia. Biologia faktycznie w takim ujęciu wypada fascynująco - każdy, kto choćby zerknie do tego tomu, szybko da się uwieść autorce i wciągnie się w przegląd wiadomości. Bo też i Turnbull ma zamiar zaangażować czytelników - proponuje im wręcz filmowe scenki, przekłada na wyobraźnię zbiorową to, co dzieje się najczęściej w świecie przyrody. Dzięki temu jest w stanie trafić do większych kręgów odbiorców, przede wszystkim do tych, którzy nie interesowali się biologią. Teraz mają szansę nadrobić zaległości i już bez presji płynącej ze szkolnych obowiązków przeanalizować dane. "Biologia. Opowieść o życiu" to nie podręcznik, chociaż mnóstwo tu wiadomości i wyjaśnień - można potraktować ten tom jako sposób na uzupełnienie wiedzy. Ale przede wszystkim to lektura potoczysta i przyjemna - książka, po którą można sięgać dla zaspokojenia ciekawości. Lindsay Turnbull wie, jak sprzedawać wiedzę. Kto będzie zainteresowany pogłębianiem danych - może skorzystać ze specjalnie przygotowanej bibliografii. Jednak jeśli ktoś chce mieć po prostu podstawową orientację w tematach związanych z biologią, może potraktować tę publikację jako rodzaj skryptu. Jest tu nieobojętna narracja - autorka przesyca tekst humorem i nadaje mu lekkości dzięki atrakcyjnym pozanaukowym wstawkom, wie też, jak tłumaczyć pojęcia i jak zapanować nad pamięcią odbiorców - mnemotechniczne sztuczki pojawiają się tu przy prezentowaniu kolejnych definicji i komentarzy.

"Biologia. Opowieść o życiu" to książka przydatna i warta uwagi. Przygotowana tak, żeby nie zniechęcić czytelników schematami ani naiwnością: autorka łączy umiejętność gawędziarską z pasją i możliwością krzewienia wiedzy - to połączenie okazuje się bardzo udane. Jeśli zatem ktoś chce się przekonać, dlaczego biologia powinna stać się nauką XXI wieku (i w jaki sposób koresponduje z innymi dziedzinami wiedzy), może tu znaleźć odpowiedzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz