* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 11 maja 2020

Kenkō: Zapiski dla zabicia czasu

Karakter, Kraków 2020.

Wytchnienie

W literaturze Dalekiego Wschodu z dawnych wieków charakterystyczny jest spokój i skłonność do kontemplowania otoczenia. „Zapiski dla zabicia czasu” to zestaw miniaturowych ale głębokich refleksji, krótkich opowiastek oraz anegdot, przemyśleń i spostrzeżeń aforystycznych. Kenkō przytacza krótkie analizy rozmów z ojcem, mówi o roli mężczyzn, o życiu i śmierci, o tym, co później. Zajmuje się nastrojami ludzi i uczuciami. Mówi o drobnych przyjemnościach dnia codziennego, o poezji i podróżach czy świątyniach. Interesuje go upływ czasu, tęsknoty i proste czynności przynoszące ukojenie. Wprowadza do tych akapitów informacje o własnych olśnieniach, ale też i o źródłach inspiracji. Czasami dzieli się swoim odkryciem z kimś w listach – lecz żeby nie stracić koncepcji, utrwala sobie je również w zapiskach literackich. Wszystko płynie tu ze spokoju, wyciszenia i chęci obserwowania życia. Kenkō podsuwa odbiorcom wiele tematów i puent.

„Zapiski dla zabicia czasu” to książka złożona z drobnych fragmentów – o różnej długości i zróżnicowanej treści: nigdy nie wiadomo, co przyniesie kolejny akapit, na jaką myśl nakieruje odbiorców autor tym razem. Łączy te akapity jedno, autor zawsze dba o to, żeby zapiski do czegoś prowadziły. Podsuwa albo puenty, albo frazy, które nakłonią do zastanowienia, niekoniecznie zamieszczone w klauzulach akapitów. Zapisuje złote myśli, dzieli się błyskotliwością i pomysłowością. Każdy miniaturowy tekst ma swoją wagę. Jest uniwersalny i celny nawet mimo upływu wieków. Kenkō wie, jak nakłonić do przemyśleń – swoimi zapiskami otwiera przed odbiorcami szansę na dotarcie do cennych prawd. Podsuwa czytelnikom umysłową rozrywkę. Każdy przeczytany składnik zamienia się w przewodnik dla odbiorców, punkt wyjścia do samodzielnych rozważań i poszukiwań. Autor daje szansę na prowadzenie dyskusji z jego poglądami lub na porównywanie doświadczeń. A ponieważ nie ma u niego pośpiechu ani spraw nieważnych – będzie można zanurzyć się w rozważania, jakich dzisiaj często w lekturach brakuje.

Takie dzieło nie może powstawać szybko, wystarczy, że jednemu zagadnieniu autor poświęci trochę czasu – na tej samej zasadzie funkcjonować powinien odbiór. Nieważne, jak szybko pochłania się książki, „Zapiski dla zabicia czasu” to publikacja, którą warto sobie dawkować. A to dlatego, że każdy komentarz autora wyzwalać będzie szereg skojarzeń odbiorców. Czytelnicy będą tu porównywać doświadczenia, rozmyślać nad zagadnieniami, które nakreślił Kenkō – mimo dystansu czasowego i kulturowego będzie tu bowiem sporo punktów wspólnych między spostrzeżeniami autora i jego odbiorców. Ta książka nie tyle przynosi informacje, co wyczula na refleksję, Kenkō wcale nie odchodzi od zwyczajnego życia, filozofię podporządkowuje zwyczajności. Bardzo interesują go emocje i ludzkie uczucia na różne sposoby wywoływane, sprawdza, co uruchamia określone postawy i do czego prowadzą interpersonalne relacje. Po tę książkę sięgnąć mogą czytelnicy hołdujący idei slow-life, pragnący wyciszenia i spokoju. To idealny sposób na podjęcie próby samopoznania i – oddech od popkultury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz