* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 10 maja 2016

Jessica Park: To skomplikowane. Julie

OMG Book, Kraków 2016.

Chłopak z sieci

To coś, czego jeszcze nie było. Jessica Park opowiada historię nastoletnich związków tak, że szybko powinna podbić rynki wydawnicze. Po „To skomplikowane. Julie” sięgnąć muszą odbiorcy ceniący inteligentny humor i tajemnice, międzyludzkie relacje przedstawiane niesentymentalnie i oderwanie od schematów. Wszystko zaczyna się z chwilą, gdy Julie wyjeżdża na studia i pod adresem wynajętego przez internet mieszkania znajduje… knajpkę serwującą burrito. Ratuje ją przyjaciółka matki ze studenckich czasów – zabiera do swojego domu i zapewnia pomoc. Watkinsonowie okazują się życzliwi, pomocni i sympatyczni. Wprawdzie rodzice wciąż się rozjeżdżają i niespecjalnie zajmują się potomstwem – ale przygarniają Julie i traktują niemal jak członka rodziny. Jest tylko jeden warunek, nie wolno rozmawiać z nimi o Finnie.

W domu Watkinsonów Julie poznaje studenta matematyki, Matta, typowego geeka, odludka i dziwaka. Matt nie przejmuje się życiem towarzyskim, nie widzi świata poza nauką, a ze swojej skorupy wychyla się tylko wtedy, gdy trzeba opiekować się Celeste. Celeste ma trzynaście lat i stroni od ludzi – jeszcze bardziej. Wysławia się jak profesor, nie zna się na modzie ani na dziewczęcych rozrywkach, nie ma przyjaciółek i czasami wpada w histerię. Z tego towarzystwa najstarszy jest Finn, brat-ideał. Aktualnie przebywa w niekończącej się podróży (pracuje jako wolontariusz i los rzuca go po świecie). Finna Julie poznaje tylko przez portal społecznościowy – wymienia z nim prywatne wiadomości i coraz bardziej ceni.

Jessica Park pokazuje czytelniczkom kolejne etapy zakochiwania się i trudno się dziwić jej bohaterce. Finn jest szalenie dowcipny, czuły i wyrozumiały, w zasadzie nie ma wad (poza tą, że stale jest nieobecny w domu). Dla niego Julie traci głowę, chociaż sam proces wygląda zupełnie inaczej niż w przypadku zwyczajnych powieści pop dla młodzieży. Trudno tu mówić o wzajemnym pociągu, zakochanie dotyczy sfery intelektu i emocji, za to staje się niezaprzeczalnym faktem. Park zyskuje na atrakcyjności już przez oddalenie od siebie bohaterów. Równolegle rozwija temat mieszkania u Watkinsów. Julie udaje się dotrzeć do Celeste – i próbuje delikatnie nauczyć ją bycia nastolatką. Stopniowo wprowadza kolejne „przełomy”, które dla rodziny wydają się szokiem. Wymaga to wyczucia i zaufania – a misja, którą Julie sobie wyznacza, nie została przecież wzbogacona o sekret dziewczynki.

Wszyscy coś przed Julie ukrywają, a jednocześnie pomagają jej na każdym kroku i bez przerwy rozśmieszają. Jessica Park zapewnia bohaterom wysoki poziom inteligencji i umiejętność posługiwania się ironią. W tej książce nie będzie płaskich czy niesmacznych żartów, zwłaszcza przekomarzanki między postaciami cieszą – chociaż nie udałoby się ich powtórzyć w zwyczajnym świecie. Bo też Watkinsonowie nie należą do zwyczajnych, a Julie bez trudu podchwytuje ich styl (jeśli tak porozumiewa się Jessica Park, fani będą z niecierpliwością czekać na jej książki). Autorka odrzuca potoczny język – nawet w dialogach nastolatków. Tu wszyscy wypowiadają się dość kwieciście (ale nie barokowo, raczej w tonie literacko-ironiczno-inteligenckim, co nie przeszkadza w lekturze) i cenią sobie humor wysokiej próby. Ciekawie to wypada w zestawieniu z tajemnicą rodziny. „To skomplikowane. Julie” jest książką napisaną w sposób nietypowy – nawet jeśli przewidzi się rozwiązanie (co wcale nie należy do trudnych zadań) – pozostaje jeszcze przyjemność śledzenia przekomarzanek, pomysłów Julie czy rozwoju uczuć – a nawet facebookowych statusów, którymi bohaterowie podkreślają indywidualizm. „To skomplikowane. Julie” jest powieścią bardzo udaną, zwłaszcza dla czytelników ceniących sobie oryginalny kontekst dla rozwoju uczuć – i dbałość o językowy obraz świata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz