* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 24 marca 2023

Marta Kulesza: Rok w domu

Nasza Księgarnia, Warszawa 2023.

Mieszkania

Ta książka obywa się bez słów, przynajmniej do pewnego momentu. Dwanaście miesięcy to dwanaście wielkoformatowych rozkładówek z obrazkami bez dodatkowych komentarzy. To dzieci będą musiały zorientować się, kto jest kim i kto kogo odwiedza, a następnie na podstawie pierwszej prezentacji bohaterów osnuć własną historię. W końcu seria o Roku w... opiera się na ćwiczeniu sztuki narracji. Picture booki kartonowe służą do tego, żeby dzieci samodzielnie odkrywały pomysły wprowadzane przez kolejnych autorów - i żeby chciały dzielić się swoimi odkryciami z bliskimi. Dzięki takiej postawie mogą niepostrzeżenie ćwiczyć opowiadanie o tym, co widzą na obrazkach. "Rok w domu" Marty Kuleszy to jednak odrobinę przełamanie konwencji w serii ilustracji. Ta autorka nie decyduje się na wprowadzanie jednego kadru jako miejsca działań bohaterów: przeplata miesiące nieparzyste - sceny z przekroju domu - miesiącami parzystymi, czyli pejzażem ze wspólnego ogrodu.

W domu, który przedstawia Marta Kulesza, mieszkają cztery rodziny. Wszyscy się znają i lubią spędzać razem czas, kiedy pojawia się powód do świętowania albo do wspólnego odpoczynku, mogą spotkać się na wspólnym terenie. Bywa też, że każdy zamyka się w swoich czterech ścianach lub tam przyjmuje gości - którzy niekoniecznie są znani całej lokalnej społeczności. "Rok w domu" to szereg zwyczajnych zadań i czynności wykonywanych niemal codziennie - dzieci mogą tu śledzić scenki, które wydadzą im się doskonale znane i normalne. Autorka wprowadza kojące tony, nawet jeśli nie posługuje się przy tym słowami. Powtarzalność pewnych działań przyniesie dzieciom odpoczynek - przy jednoczesnej konieczności podjęcia wysiłku umysłowego w celu zrelacjonowania wszystkich zaobserwowanych wydarzeń choćby rodzicom. "Rok w domu" to zatem zaglądanie do mieszkań i do prywatnej przestrzeni mieszkańców. Marta Kulesza wybiera niezbyt przesycone szczegółami ilustracje - proponuje jedynie cztery mieszkania (jako cztery pomieszczenia) i klatkę schodową, specjalnie ogranicza powierzchnię prezentowanych miejsc - żeby dzieci skupiały się na tym, co naprawdę ważne.

Zadanie dla najmłodszych to zatem tłumaczenie, co naprawdę dzieje się na ilustracjach: kto się z kim przyjaźni, kto jest z kim spokrewniony, kto ma jakie marzenia i plany - to wszystko, co składa się na codzienność i co pozwala zidentyfikować bohaterów. Marta Kulesza uprzyjemnia dzieciom oglądanie tomiku i zachęca do zabawy, która zaowocuje zwiększeniem umiejętności kilkulatków. Po takiej książce najmłodsi będą już bardziej świadomie konstruować zdania, poćwiczą logiczne myślenie (zwłaszcza jeśli chodzi o następstwa podejmowanych przez bohaterów decyzji). "Rok w domu" to zabawa pod pretekstem edukacji - rodziców przekona fakt, że dzieci muszą się tu nieco zmęczyć, żeby zrozumieć, co łączy bohaterów i wykazać efekty ich relacji. Trzeba będzie też wykazać się spostrzegawczością, bo przecież postacie zmieniają stroje w zależności od pory roku (a niektórzy też i fryzury), więc rozszyfrowywanie ich może być nieco utrudnione - jak to zwykle bywa w przypadku komputerowych obrazków. Jest "Rok w domu" bardzo ładnym picture bookiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz