* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 1 listopada 2022

Joanna Rusinek: Opowiem ci, mamo... co robią lisy

Nasza Księgarnia, Warszawa 2022.

Kot czy pies?

Tę książkę - chociaż to kartonowy picture book dla najmłodszych - pokochają wszyscy odbiorcy. Joanna Rusinek proponuje bowiem pełną ciepłego humoru opowieść o Feliksie i jego przyjaciołach (z różnych miejsc na kuli ziemskiej). Lisy są różne: fenki i lisy polarne pojawiają się tu obok typowych znanych dzieciom rudzielców - wszystkie lisy budzą ogromną sympatię i będą odbiorcom przypominać, dlaczego należy troszczyć się o przyrodę. Mnóstwo pytań dotyczących lisów stawia Joanna Rusinek, a czytelnicy mogą być przekonani, że zaspokoi ich ciekawość za sprawą lisich narratorów. Bohaterowie zostają tu dokładnie opisani: jedna z pierwszych rozkładówek wyjaśnia, jak lisy odbierają świat - które zmysły przydają się najbardziej, do czego przydaje się futro (ale uwaga - tylko lisom! Wiele razy przypomina się tu, że "tylko lis wygląda pięknie w lisim futrze" - na szczęście to informacja, która potrzebna jest społeczeństwu coraz rzadziej, jednak autorka nie zamierza na tym poprzestawać, postanawia wychować kolejne pokolenie odbiorców świadomych konieczności troski o przyrodę). Jest tu także rozkładówka o podobieństwie lisów do psów i kotów - to pokazuje, jak wyjątkowe stworzenia są tu prezentowane. Zabawna wyszukiwanka z lisami i wiewiórkami to propozycja zabawy dla dzieci - zaraz potem autorka proponuje menu z listauracji (czyli restauracji dla lisów) - chodzi tu także o to, żeby przypomnieć maluchom, jakie potrawy są wyjątkowo niezdrowe (wszystko jedno, czy dla lisów, czy dla ludzi), bo każda okazja jest dobra, żeby wprowadzić jakieś drobne pouczenie czy informację wartą zapamiętania. Joanna Rusinek tłumaczy dzieciom, jak to się dzieje, że lisy mogą sadzić lasy, sprawdza, co lisy robią w nocy i gdzie mieszkają - cały przekrój podziemnych nor może budzić zainteresowanie. Są tu lisi rekordziści i lisie rodziny do porównywania, a także labirynt (kolejna interaktywna zabawa dla najmłodszych), jest mowa o przytulisku dla lisów i - mowa ciała tych zwierząt. Joanna Rusinek robi dużo, żeby dzieci pokochały lisy i żeby przekonały się, dlaczego warto tym stworzeniom pomagać. Lisy - w odróżnieniu od klasycznych bajek opartych na stereotypach - są tu przedstawiane jako wspaniałe zwierzęta, którym można się z przyjemnością przyglądać. Zwłaszcza że narracja sprowadzona do minimum jest przede wszystkim nośnikiem danych, a ilustracje przynoszą sporo dowcipu i humoru. Sympatyczne lisy z kolejnych rozkładówek zachęcają do wspólnej zabawy - chce się za nimi podążać i sprawdzać, co jeszcze wymyślą dla rozrywki swojej i odbiorców tomiku. Joanna Rusinek wpisuje się w cykl Opowiem ci, mamo - ale stawia na bajkową komiksowość i mnóstwo śmiechu. Nie pozwala odbiorcom ani na moment oderwać się od lektury. Proponuje książkę bardzo kolorową i przynoszącą trochę ciekawostek wartych zapamiętania. Wprowadza do codzienności dzieci kolejne stworzenia, które zasługują na sympatię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz