* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 29 listopada 2022

Janice Kaplan: Dzienniki wdzięczności

Rebis, Poznań 2022.

Zmiana na lepsze

Chociaż rynek zalewają publikacje poradnikowe podpowiadające, jak zmienić swoje życie i wprowadzić do codzienności drobne gesty, które zaowocują wielkimi metamorfozami, raczej niewielu ludzi się do tego stosuje. Tymczasem Janice Kaplan postanawia nie tylko zrealizować wskazówki trenerów personalnych i mentorów, ale też... przeprowadzić eksperyment na samej sobie. "Dzienniki wdzięczności" są zapisem trwających rok działań (a raczej ich efektów) i pokazują, jak wygląda praca nad sobą. To sugestia dla czytelników: że warto pójść w ślady autorki i wprowadzić proste podpowiedzi w życie, by już po roku móc ocenić odkrycia i wysnuć samodzielne wnioski na temat life-style'owych rozwiązań. Ale "Dzienniki wdzięczności" dalekie są od typowego poradnika. Nie chodzi tu o wskazywanie dróg działania i metod dla leniwych: Janice Kaplan dzieli się po prostu swoimi odkryciami i prowadzi notatki z codziennych zachowań. Taką strategię wybiera, żeby przekonać odbiorczynie - i całkiem nieźle się to sprawdza, a książka może stać się lekturą typowo rozrywkową i przynieść sporo interesujących rozwiązań do zastosowania w zwyczajności. Bo nawet jeśli Janice Kaplan wywodzi się z wielkiego świata, to jednak problemy i sprawy, które opisuje, wiążą się z normalnością znaną czytelnikom.

"Dzienniki wdzięczności" to książka dobrze przygotowana od strony literackiej. Jedyne, co może odbiorców irytować, to nastawienie na wdzięczność wszechobecną i trochę dziwną w nadmiarze. Nadużywanie "wdzięczności" prowadzi do rozdźwięku między autorką i czytelnikami, jednak wydaje się, że tylko w ten sposób, za sprawą przesady, da się dotrzeć do nieprzekonanych. Wdzięczność proponowana przez Janice Kaplan wiąże się z różnymi sferami życia: na początek to zjawisko dotyczące małżeństwa. Autorka opowiada, jak nauczyła się nie przejmować drobiazgami i doceniać męża za to, co robi dla niej - nie ma tu kalkulowania i zastanawiania się nad swoją pozycją w związku. Doceniany i chwalony mąż odpowiada podobną strategią wobec żony - praca daje zatem dość szybkie i wymierne efekty, nie ma tu poszkodowanych ani słabszych, wszyscy zyskują. Wdzięczność wobec dzieci i przyjaciół również odgrywa dużą rolę i pozwala na polepszenie więzi międzyludzkich. Wdzięczność przydaje się przy tematach zawodowych: ma spore znaczenie, kiedy chce się utrzymać dobrą atmosferę w pracy albo znaleźć nowe miejsce zatrudnienia, zdobyć podwyżkę albo przedefiniować cele życiowe. Janice Kaplan pokazuje, jak bardzo wdzięczność zapada w pamięć ludziom: podpowiada taką strategię, żeby znajdować nowe bratnie dusze albo dać się zauważyć osobom ze świecznika. Ale nie ma w tym wyrachowania, przynajmniej nie w warstwie narracji: wdzięczność to po prostu same korzyści, które kolejno wylicza Kaplan. Cała książka nie ma wymiaru dydaktycznego, liczy się w niej możliwość przeżywania razem z autorką biegu wydarzeń i sprawdzania, jak realizuje się plan roczny. Co pewien czas Janice Kaplan umawia się na spotkania i rozmowy z ludźmi, którzy zawodowo zajmują się tematem wdzięczności od strony psychologicznej - pozwala sobie na poszerzanie doświadczeń i na solidną podbudowę własnych spostrzeżeń badaniami naukowymi. Rozmowy ze specjalistami dają jej szansę na otwarcie horyzontów, na zaakcentowanie wagi zjawiska i na przekonanie nieprzekonanych. Na szczęście Kaplan rezygnuje z perswazji, wie, że to ciekawość i chęć powtórzenia jej dokonań może pchnąć czytelników we właściwym kierunku, skupia się zatem na tym, by odpowiednio przedstawić swoje przygody. To najbardziej kuszący element eksperymentu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz