* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 16 listopada 2022

E. T. A. Hoffmann: Dziadek do Orzechów i Król Myszy

Nasza Księgarnia, Warszawa 2022.

Święta

Ta opowieść w wersji literackiej wydaje się już bardzo archaiczna i nie zmieni tego żadne tłumaczenie: nie chodzi bowiem o zastosowane słownictwo, a o obyczaje przedstawione w historii. "Dziadek do Orzechów i Król Myszy" to bowiem narracja utrwalająca stereotypy, w dodatku - często już nieaktualne. Tutaj chłopiec marzy o zabawie żołnierzykami, dziewczynka jest od opieki i uczuć: kiedy ktoś potrzebuje pomocy, Maria poświęci się i będzie mu służyć. Fabuła z "Dziadka do Orzechów" jest chyba wszystkim znana: dwoje dzieci, które czekają na nadejście świąt, otrzymuje prezenty gwiazdkowe od chrzestnego. Kiedy dziewczynka dostaje pod opiekę dziadka do orzechów, nie wie nawet, że wkroczy za chwilę w świat magii i snów - świat, który łączy tendencje do walk i wojen z koniecznością dbania o słabszych. Są tu rozkazy i dowódcy, są groźne myszy, które mogą zniszczyć zabawki, są i choroby, które dla ludzi z zewnątrz należą do niewytłumaczalnych. E. T. A. Hoffmann daje dzieciom do zrozumienia, że zyskują dostęp do tajemnicy: tylko tak można przyciągnąć je do lektury. "Dziadek do Orzechów i Król Myszy" to opowieść, która dzisiaj ożywa przede wszystkim za sprawą rozwiązań muzycznych: fabuła przeniesiona do filharmonii nie starzeje się tak bardzo jak w opowieści literackiej. A ponieważ działanie na różne zmysły pasuje do tej akurat historii - warto na książkę zwrócić uwagę ze względu na opracowanie graficzne. Ewa Poklewska-Koziełło przybliża czytelnikom świat wyobraźni, połączenie oniryzmu i rzeczywistości, która za sprawą bliskości świąt Bożego Narodzenia także zyskuje magiczny wymiar. W tych ilustracjach ujęta została ponadczasowość pomysłu, obrazki przypadną do gustu i rodzicom, i ich pociechom - bo Ewa Poklewska-Koziełło potrafi przedstawiać fantastyczne miejsca w prosty sposób. Proponuje metodę na uporządkowanie przestrzeni, stawia na geometryczne kształty pozbawione konturów, za to wypełniane rozmaitymi deseniami. Wszystko do siebie pasuje - dzięki odpowiedniej kolorystyce. Do tego autorka ilustracji dokłada jeszcze trochę poczucia humoru i przekonuje, że do książki zajrzeć warto, bo nawet jeśli nie ze wszystkimi rozwiązaniami tekstowymi odbiorcy będą się zgadzać, to przeniesienie do świata Dziadka do Orzechów będzie dzięki grafice niezapomniane.

Po raz kolejny na rynku pojawia się tom z klasyki - w nowym opracowaniu. Jest to sposób na ocalenie przeszłości literackiej i na przypomnienie czegoś, co znały całe pokolenia, więc wpisało się już w kulturowe dziedzictwo. Bardzo wyróżnia się na rynku taka publikacja - ponieważ wiąże się nie tylko z tematami dzisiaj już nieobecnymi w książkach z literatury czwartej. Tom, który ukazuje się przed grudniem, ma przypominać o magii świąt i o tym, że dziecięce marzenia mają wielką siłę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz