* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 27 czerwca 2021

Drauzio Varella: Więźniarki

Czarne, Wołowiec 2021.

Za kratami

Drauzio Varella kończy swoją trylogię reportażową opowieścią o kobietach osadzonych w zakładzie karnym w Sao Paolo. „Więźniarki” to tom, który składa się z zestawu obrazków rodzajowych, społecznych i czasem tylko kryminalnych, pokazujących zasady panujące wśród więźniarek – hierarchie oraz zwyczaje, o których nikt z zewnątrz nie ma pojęcia. Autor mógł przepracować tam wiele różnych tematów, zwłaszcza że był też lekarzem, do którego kobiety miały zaufanie. Dzieli się z czytelnikami zestawem silnych przeżyć oraz wstrząsów. Pokazuje, jak część kobiet trafiała za kraty, za co najczęściej zostawały pozbawiane wolności i jak przełożyło się to na ich funkcjonowanie w więzieniu. Znacznie chętniej jednak sprawdza, jakie konsekwencje aresztowania przedstawicielek płci pięknej pojawiały się w ich rodzinach. Do tego – informuje odbiorców, jak funkcjonują więzienne układy, w jakich relacjach pozostają ze sobą więźniarki, kiedy decydują się na relacje homoerotyczne i za czym tęsknią. Dociera do kolejnych osadzonych i przedstawia ich historie – albo zbiera dane i układa z nich całą opowieść socjologiczną. Zajmuje się tematem dzieci i partnerów, przedstawia całe systemy manipulacji, sięga po kwestię narkotyków czy nielegalnego handlu. Sprawdza, jak rozwiązuje się konflikty, jak funkcjonuje więźniarski sąd, na jakich zasadach osadzone biją się wzajemnie. Sięga też po zagadnienia nietypowe dla odbiorców z zewnątrz, więzienne „żony” czy „babochłopy”, kobiety, które udają mężczyzn. Nie poprzestaje na prostych obserwacjach z zewnątrz, próbuje dotrzeć do sedna i szuka wyjaśnień zwłaszcza wtedy, gdy zjawisko wydaje się niejasne dla osób postronnych. Pokazuje, że bardzo dobrze rozumie system więzienny i jest w stanie przełożyć jego zasady na reportaż książkowy. Wyczulony jest autor na tematy, które szokują i które przedstawiają komplikacje więziennej codzienności. Czasami ujawnia głębokie emocje swoich rozmówczyń, próbuje dowiedzieć się czegoś o ich przeszłości albo o ich przemyśleniach – innym razem poprzestaje na rejestrowaniu udziwnień. Konstruuje swoje teksty bardzo świadomie: krótkie rozdziały są przesycone danymi i ważnymi analizami zachowań kolejnych postaci. „Więźniarki” to tom, który pozwala dowiedzieć się czegoś o systemie sprawiedliwości, ale też pokazuje, jak naiwne jest przekonanie o resocjalizacji za kratami – tutaj panują zupełnie inne reguły, a doświadczenia z więzienia mogą każdą osadzoną na zawsze zmienić. Bywa przerażająco, ale zdarza się też, że Drauzio Vareooa po prostu będzie chciał zaspokajać ciekawość czytelników – ci, którzy trafią na jego książkę, z pewnością docenią ogrom szczegółów oraz umiejętność odejścia od stereotypowych wyobrażeń. Nie ma tu miejsca na fabularyzowanie, a rzeczywistość dostarcza aż za dużo materiałów do opowieści. „Więźniarki” to książka mocna, a przy tym dobrze skonstruowana jako reportaż. Trafi do wszystkich odbiorców, którzy chcą poznawać inny świat – niedostępny na co dzień i czasem nawet niezrozumiały. Autor unika szukania litości dla postaci, pozwala za to na przedstawienie ich niezwyczajnej zwyczajności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz