* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 21 lipca 2022

Faridah Àbíké-Íyímídé: As Pik

Media Rodzina, Poznań 2022.

Prześladowanie

Faridah Àbíké-Íyímídé zaskoczyła wszystkich. Zamiast banalnego, rozpisanego na dwa głosy romansu wśród młodych ludzi, postawiła na sensację ocierającą się o poważny kryminał, zamiast lekkich obyczajowych wątków wybrała zło w najczystszej postaci - doprowadzone niemal na skraj absurdu. I chociaż przez długi czas udaje jej się przekonywać do siebie czytelników, wprowadzone rozwiązania w klauzuli tomu oddalają prawdopodobieństwo i sprawiają, że znacznie trudniej będzie przyswajać sobie przedstawiane treści. Akcja toczy się w szkole średniej. Bohaterowie przygotowują się już do studiów, każdy ma swoje plany, każdy też chce pokazać się w jak najlepszym świetle, żeby zdobyć potrzebne do dalszej edukacji punkty i nie zamykać żadnej możliwości na rozwój. Chiamaka nie ma z tym problemu: od lat pracuje na miano najlepszej uczennicy, zostaje nawet wybrana na najwyższe stanowisko, jakie można w jej wieku i w jej szkole zdobyć. Devon za nic ma naukę, interesuje go wyłącznie muzyka i temu się poświęca. O ile Chiamaka to dziewczyna z dobrego domu, mająca bogatych rodziców i ściśle nakreśloną drogę kariery, o tyle Devon pochodzi ze złej dzielnicy i musi zawsze walczyć o swoje. Jego matka ciężko pracuje na kilku etatach, żeby zapewnić synowi wykształcenie. Sam Devon zarabia na swoje potrzeby w nielegalny sposób, jednak stara się zachowywać kodeks moralny i pewnych zasad przestrzega. Nie ma w szkole dwóch bardziej różnych uczniów - a jednak pewnego dnia oboje stają się ofiarą kogoś, kto podpisuje się jako As Pik. As Pik rozsyła do szkolnej społeczności informacje i kompromitujące Devona lub Chiamakę filmiki. Wszyscy poznają brudne sekrety i problemy w związkach obojga, wszyscy też mogą dowiedzieć się, co Chiamaka i Devon najchętniej usunęliby z własnych wspomnień. As Pik jest bardzo niebezpieczny, bo ma dostęp nawet do spraw dawno zamkniętych i - spoza szkoły. Prześladuje uczniów i wydaje się bezkarny, nikt nie może go powstrzymać. W takim przypadku najlepiej szukać wsparcia - Chiamaka i Devon próbują zwrócić się do swoich rówieśników (jednak przez Asa Pik czują się coraz bardziej zagrożeni i w końcu nie wiedzą, komu mogą ufać), a także do nauczycieli. Jednak jeszcze nie wiedzą, w jak poważnym niebezpieczeństwie się znaleźli.

Autorka koncentruje się na wyobcowaniu i bezradności osób prześladowanych ze względu na kolor skóry - stopniowo będzie pokazywać czytelnikom, dlaczego Chiamaka i Devon padli ofiarą Asa Pik. Jest w stanie przekonująco przedstawić motyw rosnącego zagrożenia i poczucia bezradności, informuje odbiorców, jak działa zastraszanie i jakie mechanizmy utrudniają zdecydowane działania wobec prześladowcy. Gdyby zdecydowała się na przekonujący (a nie filmowy) finał, trafiłaby do znacznie szerszego grona czytelników i przekonała do siebie znacznie więcej osób. Na razie zwraca uwagę na problem (który nie powinien już istnieć w świecie stale walczącym o tolerancję). Wprowadza do książki nie tylko temat innego koloru skóry, ale też - upodobań seksualnych. Bohaterowie wchodzą przecież w związki i próbują znaleźć oparcie w bliskich - nie wszystkim mogą podzielić się z rodzicami, zresztą - to akurat czynnik charakterystyczny dla nastolatków bez względu na pochodzenie i czasy. Autorka dobrze wie, jak zapędzić ich w pułapkę i pod kątem psychologicznym w większości książki wszystko się zgadza. Dopiero brak pomysłu na rozwiązanie arcytrudnej sytuacji w fabule psuje efekt. A jednak "Asa Pik" czytać się będzie do końca z zainteresowaniem - nawet mimo moralizatorskich komentarzy w ramach walki o równość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz