* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 1 lipca 2022

Agnes Poirier: Notre Dame. Serce Paryża, dusza Francji

bo.wiem, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2022.

Religia i kultura

Zaczyna się ta książka tak, że nawet jeśli ktoś nie byłby zainteresowany historią katedry Notre Dame, zaangażuje się w lekturę i później już nie odłoży tomu na półkę aż do końca rzeczowej i niezbyt rozbudowanej relacji. Agnes Poirier przedstawia bowiem - z wyczuleniem na detale - moment, który wszyscy pamiętają z doniesień medialnych, pożar w katedrze. Pożar, który błyskawicznie trafił do wszelkich serwisów informacyjnych i za sprawą zwykłych ludzi i ich amatorskich nagrań - do internetu. Autorka analizuje wydarzenia krok po kroku, opisuje, co działo się w pierwszych minutach katastrofy i jakie decyzje trzeba było na szybko podejmować, żeby uratować budowlę. Przedstawia dramatyczną walkę o ocalenie zabytku i naświetla momenty, które miały znaczenie symboliczne dla wierzących. Zajmuje się katedrą nie tylko w wymiarze architektonicznym, ale i duchowym. Pożar uświadamia, jak wiele można stracić: i nie chodzi tu wyłącznie o wyjątkowy budynek. Nic dziwnego, że służby podejmują rozmaite działania, żeby uratować jak najwięcej. Tymczasem także woda - i inne środki gaśnicze - mogą zaszkodzić przedmiotom znajdującym się w katedrze. Nie ma czasu na wybieranie mniejszego zła, liczy się każda sekunda.

Pożar Agnes Poirier opisuje z wyczuciem reporterskim. Sięga po sylwetki ludzi, którzy dowodzili akcją, pokazuje przepływ informacji i to, jak na wydarzenia reagowali ludzie (najpierw mieszkańcy Paryża, później - obserwatorzy z różnych miejsc na świecie). Jest tu dynamika, jest wyrazistość i jest nastawienie na sensację. Autorka potrafi zaangażować czytelników w emocje, jakie towarzyszyły bezpośrednim świadkom wydarzenia, pisze z wyczuciem i sprawia, że katedra staje się bliska wszystkim bez wyjątku. Dopiero kiedy zakończy się walka o ocalenie Notre Dame, może cofnąć się do przeszłości i zacząć stopniowo wyjaśniać, dlaczego to miejsce odgrywa tak ważną rolę nie tylko w zeświecczonej Francji. Istnienie Notre Dame w sztuce, znaczenie dla architektury, sam proces budowania i wizjonerskie pomysły projektanta - to wszystko znajdzie tu swoje miejsce. Kiedy już podstawy zostaną wytłumaczone, autorka przechodzi do opowieści o tym, czego świadkami były ściany Notre Dame - ujmuje specjalne momenty historyczne. Dzięki temu może przynajmniej odrobinę naświetlić wyjątkowość katedry. Nie pomija nawet tematów kontrowersyjnych - zwłaszcza gdy szerokim strumieniem od państwa i od zwykłych ludzi płyną pieniądze na renowację katedry - i to niejeden raz. Pojawia się temat roli wiary i znaczenia symboli - nagle okazuje się, że społeczeństwo, teoretycznie odrzucające już religię, w chwilach zagrożenia wraca do motywów duchowych, bez odwoływania się do racjonalizmu. Notre Dame najlepiej podkreśla skrajności, a poza tym działa na wyobraźnię. "Notre Dame. Serce Paryża, dusza Francji" to książka, w której mieści się zestaw podstawowych danych na temat powstawania i historii Notre Dame - ale autorce udaje się też zasygnalizować podejście ludzi, tych, dla których największą wartość mają zabytki i symbole. Co ciekawe, Agnes Poirier wykorzystuje tu dwa różne tony: na początku stawia na reportaż, później rezygnuje z fabularyzowania opowieści, na rzecz przytaczania zdobytych informacji jak najbardziej esencjonalnie i dokładnie. Dzięki temu lektura spodoba się różnym grupom odbiorców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz