* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 14 lipca 2022

Rafał Pacześ: Ostatni śnieg. Powieść

Agora, Warszawa 2022.

Kariera

Nie wszystko w życiu da się zaplanować. Robert Pajączkowski przekonuje się o tym każdego dnia - i wydaje się, że będzie kolejnym spisanym na straty człowiekiem, przeciętniakiem, który niczym się nie wybije. Nie ma na to szans: pracuje w Łodzi jako pizzerman, zresztą ciągle podpada przełożonym, bo też i nie dba o własny wizerunek, jest impulsywny i nie zamierza się nikomu podporządkowywać. Robi więcej, niż do niego należy, jednak nie dla niego codzienny kierat. Nie ma co liczyć na bliskich: ojciec znajduje się w zakładzie psychiatrycznym i prawie nie ma z nim kontaktu, matka nie żyje, babcią trzeba się opiekować - nawet sprawy sercowe nie idą po myśli bohatera, rozstanie z ukochaną przynosi sporo bólu. Rafał Pacześ nie oszczędza Pająka - i nie będzie go oszczędzał aż do końca, wydaje się, że ta postać służy mu do przerzucania wszelkich frustracji i zawiedzionych nadziei, staje się workiem treningowym dla autora. Robert Pajączkowski skazany jest na przegrane życie - choćby nie wiadomo jak się starał. I właśnie on pewnego dnia odkrywa w sobie talent do występowania na scenie. Wśród znajomych słynie z umiejętności opowiadania ciekawych historii, ale to nie przynosi mu dochodów. Aż do wieczoru open mic - Robert podczas imprezy w Warszawie ma szansę wyjść na scenę i zaprezentować kilka minut żartów zmęczonej komikami-amatorami publiczności. Nie zwraca uwagi na upływ czasu, monologuje znacznie dłużej niż wszyscy pozostali - ale też spotyka się ze znakomitym przyjęciem. Próbuje zatem swoich sił w stand-upie i odkrywa tajniki tej pracy. Szybko zdobywa popularność i staje się rozchwytywanym artystą - jest w stanie sam zapełnić cały katowicki Spodek i dać tam dwugodzinny występ.

"Ostatni śnieg" to powieść, którą Rafał Pacześ przedstawia możliwości i problemy kariery komika. Przerysowuje sytuacje i wprowadza bohatera w wyjątkowo trudne wydarzenia - sprawdza, czy poczucie humoru poprawi jakość życia, czy wizja wielkich pieniędzy zarobionych na umiejętnościach może zniszczyć człowieka i czy można w ogóle być szczęśliwym. Gra z czytelnikami: wyposażając bohatera we własny zawód sugeruje, że mógłby przedstawiać kulisy pracy na scenie - a jednocześnie potężnie hiperbolizuje kolejne zjawiska i motywy, tak, by zatrzeć wrażenie prawdopodobieństwa akcji. Dużo czasu spędza razem z Robertem Pajączkowskim w klubach, w garderobach i na spotkaniach biznesowych - to jest mu potrzebne dla uwiarygodnienia postaci, ale niekoniecznie dla wyjaśniania, co dzieje się poza sceną naprawdę. Jest tu autor precyzyjny, ale niekoniecznie przekonujący, bo też i nie skupia się na charakterach postaci, raczej na używkach i konsekwencjach ich stosowania - i na wizji wielkiej kariery przychodzącej nieoczekiwanie. To baśń, ale baśń a rebours, Pająk daje się nieść rzeczywistości, a wydarzenia niekoniecznie przyniosą mu spełnienie marzeń. Sporo w tej historii goryczy i dramatów - nie zawsze płynących z bogactwa. Rafał Pacześ nie próbuje nikogo rozśmieszać (nawet fragmenty monologów stand-upowych nie zawsze będą wywoływać choćby uśmiech), stawia bardziej na nieszczęścia i powody do kryzysów. Dość długo się rozkręca, żeby zaprezentować postać w całym jej zagubieniu. I w pewnym momencie jednak wciąga czytelników w świat, do którego normalnie nie mają dostępu. Jednak "poliki" uporczywie powtarzane jako nazwa części twarzy trochę zmęczą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz