* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 13 września 2019

Francis Gies, Joseph Gies: Życie średniowiecznej kobiety

Znak, Kraków 2019.

Wyzwania

Średniowieczny ideał kobiety to jedno, ale w takim wizerunku nie ma miejsca na szereg zagadnień, które nurtują czytelniczki – i które świadczyłyby, że płeć piękna w różnych wiekach borykała się z podobnymi trudnościami i wyzwaniami. Francis Gies i Joseph Gies kontynuują bestsellerową serię o egzystencji w średniowieczu i tomem „Życie średniowiecznej kobiety” wprowadzają odbiorców w zestaw codziennych komplikacji. Nie będą zajmować się powielaniem stereotypów, przyjrzą się raczej tematom, które są komentarzem do obyczajowości i przemian społecznych. Książka składa się z dwóch części, pierwsza stanowi obszerne wprowadzenie do zagadnienia, jest bardziej ogólna i przedstawia motyw kobiety średniowiecznej z różnych perspektyw, druga część to już przyglądanie się losom przedstawicielek płci pięknej na konkretnych przykładach – sięganie do życiorysów w celu podkreślania kolejnych komplikacji.

Francis Gies i Joseph Gies na uwadze mają raczej niezbyt imponującą obiegową wiedzę na temat średniowiecza i ówczesnych porządków, nie dziwi zatem, że próbują uświadomić czytelników w tym względzie i dostarczają im wielu ciekawostek. W codzienności kobiet najbardziej interesują ich kwestie ról społecznych i płynących z tego konsekwencji. Sporo miejsca zajmują tu wizje małżonek (ich losy wcale nie muszą zależeć od majętności mężczyzny), ale też – kwestia rodzenia dzieci (lub spędzania niechcianych płodów). Problemy kobiet czasami wywoływane są brakiem wiedzy medycznej i możliwości ratowania zdrowia lub życia, innym razem płyną bezpośrednio z zawieranych umów i transakcji: niektóre ze średniowiecznych postaci wiedzą, jak walczyć o swoje prawa i zawierać korzystne związki. I od strony „biznesowej” Francis Gies i Joseph Gies portretują panie z wieków średnich, uświadamiając odbiorcom, że rzeczywistość miała niewiele wspólnego z krążącymi stereotypami.

A kiedy już czytelnicy zostaną przygotowani na wszelkie możliwe wyzwania, autorzy przechodzą do omawiania konkretnych postaci. Sięgają tu do zachowanych dokumentów (zresztą potrafią wydobywać rozmaite smaczki ze źródeł, umiejętnie podsycają puenty), przedstawiają – skrótowo – życiorysy wybranych kobiet z różnych sfer. Dzięki przykładom mogą jeszcze wzbogacić wiadomości, podsunąć odbiorcom kolejne tropy i sprawić, że średniowiecze nie będzie już traktowane jako epoka nieciekawa czy mroczna. Unikają tutaj encyklopedycznego stylu, każdy rozdział jest osobną historią, żywą i barwną, pełną odkryć. Taki sposób prowadzenia narracji, chociaż dość pospieszny i popularyzatorski – więc siłą rzeczy pozbawiony możliwości pogłębiania danych – sprawdzi się na rynku literatury masowej.

Średniowieczne kobiety w tym ujęciu stają się bohaterkami ambitnymi, biorącymi sprawy w swoje ręce, odważnymi i pozbawionymi skrupułów. Nie czekają na to, co przyniesie im los, ale włączają się w działania, żeby realizować własne plany albo nie poddawać się istniejącym porządkom. Może i trudno na ich przykładach wysnuwać daleko idące wnioski na temat kobiet w średniowieczu ogólnie – ale też Francis Gies i Joseph Gies raczej próbują obalać stereotypy niż je potwierdzać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz