* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 26 listopada 2018

Iwona Szelezińska: Kopnij piłkę ponad chmury. Reportaże z Nepalu

Marginesy, Warszawa 2018.

Odwrotna zwyczajność

Iwona Szelezińska poznaje Nepal nie od strony turystycznej, a – kulturowej i obyczajowej. Tom “Kopnij piłkę ponad chmury” to zestaw reportaży, w których uwypuklają się różnice kulturowe i codzienne wyzwania nieznane odbiorcom. Autorka dba o to, żeby Nepal jawił się tu jako miejsce dziwne – z różnych względów. Szczególnie interesuje ją los kobiet i dziewczynek, ale zajmuje się również innymi postaciami i “przełomowymi” momentami ich życia. Przedstawia zawód swatki, sport uprawiany na ekstremalnej wysokości, sytuację po trzęsieniu ziemi, losy matek w więzieniach dla kobiet. Czasami odwołuje się do sytuacji kompletnie nieznanej, podkreślającej inność w wierzeniach czy zwyczajach i tradycjach: otwiera książkę obszernym reportażem o kilkuletnich dziewczynkach traktowanych jak wcielenia bogini. Dzieci odrywane są od zwyczajnego życia, z dala od rówieśników, szkolnych obowiązków ale i rodzin przetrzymywane są do momentu wkroczenia w etap dojrzewania w świątyniach: pełnią rolę ziemskich boginek. Potem będą musiały nadrabiać zaległości w poznawaniu codziennych zadań - Szelezińska sprawdza też, co robią dorosłe eksboginki, jak radzą sobie w prawdziwym życiu, bez opieki w świątyniach. Miejsce kobiet w Nepalu to temat, który autorkę bardzo mocno przyciąga. To na przykładach kobiet widać najlepiej kierunki przemian albo chęć pozostawania przy tradycjach. Ponadto pojawiają się tu zjawiska, które mimo kulturowej odmienności w pewnym stopniu stają się wspólnym doświadczeniem ponad narodami – jak motyw prostytucji. I nad tym pochyla się Szelezińska, widząc w takich kontrowersyjnych tematach szansę na lepsze charakteryzowanie opisywanego kraju. Odnosi się do sytuacji, które nie pasują do wyznawanych przez jej rodaków systemów wartości, szuka zaskoczeń i kwestii spornych, takich, które podlegały zupełnie innej ocenie po ewentualnym przeniesieniu do innej kultury. Odkrywa przed czytelnikami rzeczywistość czasem trudną do wyobrażenia, pełną nieoczekiwanych rozwiązań.

Jest to książka, która powstała z pasji, z chęci dowiadywania się czegoś nowego, poznawania i odkrywania. Autorka spotyka się z ludźmi, nie boi się wykraczać poza przyjęte konwencje. Szuka wiadomości u bezpośrednio zaangażowanych w temat, nie poprzestaje na domysłach. Stawia na szczerość, ale w samej konstrukcji opowieści widać, że świadomie kształtuje relacje: pochyla się zwłaszcza nad tym, co inne, a przez to ciekawe. Niedostępne zwykłym czytelnikom - ale i przeciętnym turystom zwyczaje stanowią esencję miejsca, powód, dla którego chce się tu wracać i odkrywać kolejne niespodzianki. Do zadań Szelezińskiej należy zebranie odkryć, a potem ułożenie ich tak, by czytelnicy mogli razem z bohaterami tekstów przeżywać ich rozterki i małe dramaty. Nie są to reportaże interwencyjne, a próba naszkicowania zwyczajności stworzonej w odmiennym kontekście. Iwona Szelezińska zdaje sobie sprawę z warunków egzystencji w Nepalu i w naturalny sposób może dokonywać porównań nie wprost. Tak układa reportaże angażujące odbiorców.

“Kopnij piłkę ponad chmury” to publikacja, w której liczy się efekt, wrażenie robione na czytelnikach. Autorka zajmuje się najbardziej szlifowaniem przesłań płynących z reportaży, co jakiś czas wskazuje też własną rolę w ich budowaniu - forma schodzi natomiast na dalszy plan. Odbiorcy otrzymują zatem opowieści, dzięki którym zrozumieć mogą inny styl życia, oderwać się od własnych zmartwień i przyjrzeć rozwiązaniom stosowanym przez ludzi z odmiennych kręgów kulturowych. Nawet nie o szansę inspiracji tu chodzi, a o zaspokajanie ciekawości. Niezłe są zgromadzone tu reportaże, dają pozaprzewodnikowy przegląd obyczajowości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz