* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 31 lipca 2012

Dziecinada

Dziecinada? To się dla dzieci nada!

Lubicie patrzeć, jak na obliczach Waszych pociech malują się uśmiechy? Jeśli tak, zabierzcie dzieci na Dziecinadę, wielkie święto maluchów, które w ramach Chorzowskiego Teatru Ogrodowego organizujemy po raz pierwszy. W środę, 15 sierpnia, dzieci staną się najważniejszymi gośćmi w Sztygarce i zyskają szansę uczestniczenia w wielu atrakcyjnych wydarzeniach oraz konkursach z nagrodami.

Naczelny Ogrodnik, Sergiusz Brożek, planując Dziecinadę, postanowił, że jej rytm wyznaczany będzie przez przecinanie się osi teatru oraz osi literatury, co na dalszym etapie wzbogacone zostało jeszcze o niebanalny pokaz filmowy (z użyciem starego projektora). Przyświecała mu więc nie tylko idea dostarczenia maluchom rozrywki, ale także przemycenia w doskonałej zabawie elementów edukacyjnych. Gdyby zresztą przyjrzeć się historii Chorzowskiego Teatrzyku Ogródkowego, zwanego też „małym ChTO”, okazałoby się, że zdradzanie tajników sztuki teatralnej najmłodszym należy do stałego porządku festiwalu. Dzięki interaktywnym przedstawieniom czy sztukom, w których dzieci uzupełniają obsadę aktorską i mogą same występować na scenie, czasem w ważnych rolach, widzowie ChTO poznają uroki przebywania na scenie i radość ze współtworzenia spektakli. Nie trzeba mieć zacięcia aktorskiego, by dobrze się bawić podczas miniwarsztatów teatralnych na Dziecinadzie. Sprawdzimy wspólnie, jak to jest być aktorami i do czego na scenie przydaje się wyobraźnia. Tym maluchom, które nie mają ochoty na aktorskie popisy, proponujemy film. O tyle niezwykły, że wyświetlany na starym projektorze. W dobie bajek na DVD i nowoczesnych multikin taki powrót do przeszłości (znanej jeszcze rodzicom) może być dla najmłodszym ciekawą przygodą i dodatkowym smaczkiem, uzupełniającym wyświetlaną historię. Odpowiedź na pytanie, czy bajkom potrzebny jest najbardziej nowoczesny i zaawansowany technicznie sprzęt, starszym pokoleniom wyda się oczywista. Teraz ocenę pozostawiamy dzieciom.

W ramach spotkania z literaturą Naczelny Ogrodnik zdecydował się na zaprezentowanie chorzowskiej publiczności tomiku z bajkami piszącej te słowa redaktorki. „Słonie na pontonie” to zestaw rymowanych historyjek z absurdalnym humorem i satyrycznymi rysunkami Jacka Siudaka, tomik nowy (premiera w czerwcu 2012) i, jak na razie, wywołujący same uśmiechy, jak donosi Barbara Englender, także wśród zaprzyjaźnionych słoni. Kilka wydawnictw już zdecydowało się na ufundowanie nagród książkowych dla uczestników Dziecinady i zwycięzców naszych konkursów.

Ale prawdziwym hitem wielkiego święta dzieci będzie przedstawienie „Ela hop!” słowackiego teatru PIKI. Kto widział energetyczne spektakle Kataríny Aulitisovej i L’ubomíra Piktora, ten nie ma wątpliwości, że przyjść warto, a do tego jeszcze przyprowadzić ze sobą rodzinę, przyjaciół i sąsiadów. PIKI to teatr na najwyższym poziomie, prezentuje dopracowane w najdrobniejszych szczegółach przedstawienia, zachwyca (poza aktorstwem i nieprzeciętnym humorem także na płaszczyźnie dla dorosłych) granymi na żywo piosenkami i scenografią: to najlepszy sposób na uświetnienie święta.
Dziecinada celowo została zaplanowana na dzień świąteczny, by dorośli mogli oderwać się od codziennych obowiązków i ze swoimi pociechami przybyć do Sztygarki.

tekst zamieszczony w "Sztajgerowym Cajtungu"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz