* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 31 maja 2021

Harlan Coben: Niewinny

Albatros, Warszawa 2021.

Winy

Rozwiązanie zagadki kryje się w dość odległej przeszłości. Dlatego też Harlan Coben na początku tomu "Niewinny" przenosi czytelników o dziewięć lat wstecz. Wówczas to dwudziestoletni Matt Hunter zabija człowieka. Po wyjściu z więzienia znajduje żonę i zakłada rodzinę. Może zapomnieć o tym, co złego go spotkało - i uczy się normalności. Wszystko prowadziłoby do sielanki rodzinnej: Olivia jest mądra i seksowna, a do tego zakochana w mężu, nie ma problemu z jego przeszłością. Nie mówi jednak wszystkiego o sobie. I kiedy Matt otrzymuje filmik z nagraniem, jak jego ukochana w delegacji spotyka się w hotelu z jakimś mężczyzną - zaczyna się zastanawiać nad tym, co stanie się z jego związkiem. Od tego momentu akcja zdecydowanie przyspiesza. Dla bohatera jest jasne, że trzeba dążyć do rozwiązania zagadki. O Olivię też upomina się przeszłość - to razem sprawia, że w codzienności małżeństwa nie będzie miejsca na rutynę.

"Niewinny" to powieść bardzo gęsta. Przypominana na rynku za sprawą serialu: Harlan Coben zresztą słynie z budowania skomplikowanych scenariuszy sensacyjnych, wątków jest tyle, że można z powodzeniem zmieścić tu bardziej rozwiniętą opowieść. Stopniowo wprowadza autor kolejnych dalszoplanowych bohaterów, których rola w codzienności Matta i Olivii będzie niebagatelna. Te wątki poboczne przysłużą się później do ocenienia sytuacji - i do przeprowadzenia całego śledztwa. Bo przecież trzeba dowiedzieć się, kto próbuje zaburzyć rodzinną sielankę. "Niewinny" to umiejętnie poprowadzona fabuła w połączeniu z tempem akcji. Autor nie zajmuje się prezentowaniem samych bohaterów: składa z różnych niespodzianek ich przeszłość, ale nie interesuje go charakterystyka czy budowanie profilu psychologicznego. Wybiera rozwiązania proste i czytelne, szkicuje grubymi rysami, nie zależy mu na pogłębianiu emocji czy na układaniu przekonujących reakcji w relacjach interpersonalnych. Harlan Coben to autor, który wie, czego chce. Musi osiągnąć dynamiczną opowieść sensacyjną - liczą się tu tylko wydarzenia, które nadają sens całej książce. I tego należy się spodziewać. Kolejne rozdziały wprowadzające postacie z drugiego planu przeplatane są tymi mocnymi w wymowie - autor bardzo umiejętnie łączy przeszłość z teraźniejszością, każe bohaterom zastanawiać się nad sobą albo ujawniać sekrety - ale nie zastanawia się nad tym, czy ich postawy są dobrze uzasadnione od strony charakterów. Dostarcza czytelnikom rozrywki. Na szczęście w narracji nastawia się nie na stylistykę pop, a na rzeczowość i długie sceny: nie rozdmuchuje sztucznie objętości, wypełnia książkę licznymi pomysłami. To spodoba się poszukiwaczom sensacji i szybkich zmian. "Niewinny" to niemal klasyka gatunku, zresztą po poczytnym autorze nie można się spodziewać czegoś innego - na pewno nie jest to publikacja banalizowana. Nawet jeśli autor decyduje się na uproszczenia w jednym planie, w innym nadrabia pomysłowością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz