* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 2 marca 2018

Joanna Rzezak: Kazik mieszka w mieście

Nasza Księgarnia, Warszawa 2018.

Architekci

Bardzo dziwna jest ta publikacja, a jednak wpisuje się w nurty charakterystyczne dla twórczości rozrywkowej i wszelkiego rodzaju zeszytów kreatywnych. Joanna Rzezak czerpie pełnymi garściami z rynku picture booków i książek z łamigłówkami, ale proponuje nową jakość. Jej „Kazik mieszka w mieście” to książka, która może dorastać z dzieckiem – część zadań kierowana jest bowiem do maluchów, które jeszcze nie potrafią czytać i pisać, część do tych, które już chodzą do szkoły – ale przyciąga uwagę odejściem od cukierkowatości i sposobem doboru ćwiczeń.

„Kazik mieszka w mieście” to obszerny picture book utrzymany w czarno-białej tonacji, jedynie obecność małego bohatera, który chciałby zostać architektem, sygnalizowana jest głębokim oranżem. Kazik zostaje przedstawiony na pierwszej rozkładówce – razem z przyjaciółmi, rodzicami i kilkoma zwierzętami (kot Kazika, który nie wygląda jak kot, gołąb i szczur jako stali bywalcy miasta). Kolejne rozkładówki przynoszą czasami jednoakapitowe wyjaśnienia na temat Kazika, jego zajęć i pomysłów, czasami jednak są po prostu zbiorem poleceń lub informacji kierowanych bezpośrednio do odbiorców. Zadania albo zajmują całe rozkładówki, albo pojedyncze strony i są bardzo zróżnicowane pod kątem czynności, jakie należy wykonać. Jedno z ćwiczeń częściej powtarzanych dotyczy gry świateł w przestrzeni miejskiej. Dzieci za pomocą kredek będą mogły „zapalać” neony (najpierw trzeba je znaleźć, by potem pokolorować) albo gasić światła w oknach (by otrzymać zaszyfrowaną wiadomość): to miłe urozmaicenie po standardowych łamigłówkach. Takich niespodzianek Joanna Rzezak szykuje maluchom znacznie więcej. Sporo będzie tu projektowania i inspirowania się najrozmaitszymi kształtami: zadania kreatywne to albo wymyślanie formy budynków, albo wpasowywanie ich w istniejącą architekturę, albo uzupełnianie widoków w oknach. Zresztą autorka bardzo lubi zabawy w wyobrażanie sobie, co skrywają kolejne kontury. Proponuje dzieciom wyrysowywanie sytuacji w różnych samochodach stojących w korku, sprawdzanie, co kryje się pod zaspami śnieżnymi, projektowanie parku albo przedstawianie zawartości brudnej i czystej rzeki. Angażuje odbiorców w to, co dzieje się w mieście: pokazuje między innymi, jak działają systemy filtrowania wody, wrzuca w manifestacje i pochody (trzeba wymyślić hasła dla protestujących), albo po prostu daje do przemierzenia drogę do szkoły i pracy (nie zapominając o korkach). Podsuwa dzieciom grę planszową, dzięki której mogą sprawdzić, jak szybko uda się im dojść do celu, albo podaje mapę lub plan miasta – z czasami na poszczególnych odcinkach dróg – tak, by znaleźć nie tylko najkrótszą, ale i najszybszą trasę do szkoły.

Kazik nie może się zatem nudzić, a razem z nim nie mogą się nudzić odbiorcy. Chłopak czasami się gdzieś zgubi, czasami będzie musiał zmierzyć się z miejskimi wyzwaniami. Dowie się czegoś o znanych na świecie dworcach czy mostach, pozna najwyższe budynki świata i przekona się, dlaczego architekci muszą współpracować z urbanistami. Joanna Rzezak dostarcza odbiorcom książkę, która nawiązuje do picture booków i zbiorów łamigłówek, wydaje się jednak bardziej poważna i skomplikowana – nie tylko przez kolorystykę, ale również przez poziom trudności niektórych zadań. „Kazik mieszka w mieście” to propozycja dla ambitnych dzieci i dla tych, które znudziły się już standardowymi zestawami prostych zadań logicznych. Tu liczy się akcja, a do tego – umiejętność podejmowania decyzji. Trzeba w końcu pomóc Kazikowi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz