* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 10 marca 2018

Ewa Karwan-Jastrzębska: Hermes 9:10

Akapit Press, Łódź 2018.

Niezwykła podróż

Feliks oznacza Szczęśliwy i mały bohater tomu „Hermes 9:10” będzie miał okazję się o tym przekonać w trakcie przedziwnej misji. Bohater w dniu urodzin zostaje przez swojego kota zabrany do domu Dróżniczki Starej Stacji, na przyjęcie-niespodziankę. Tam przekonuje się, że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, a świat skrywa jeszcze wiele tajemnic i gadający kot nie należy wcale do zdumiewających zjawisk. Przez okno dostrzega dziewczynkę ubraną na czerwono, a potem dowiaduje się, że ta postać zniknęła. Tylko Feliks – oczywiście razem ze swoim mądrym kotem – może wyruszyć na ratunek. Pociąg odjeżdża o 9:10, ale nie wiadomo, czy dotrze do celu. Po drodze mogą pokonać go Wątpliwości. Feliks w trakcie eskapady ratunkowej dowiaduje się o problemie nieznajomej dziewczynki: Matylda cierpi z powodu daru, a jej dar polega na przeganianiu smutków innych ludzi. I ten problem trzeba będzie rozwiązać, kiedy już uda się odnaleźć zaginioną. Na razie trzeba się spieszyć, bo sama wiara w pomyślne rozwiązanie nie wystarczy. Feliks czuje się wprawdzie raczej nieswojo w świecie magii, może polegać jedynie na przewodniku-kocie – ale to tylko jedna z komplikacji, dzięki którym chłopiec udowodni swoją odwagę i dojrzałość. Wyzwanie związane z poszukiwaniami dziewczynki to z kolei przygoda na miarę potrzeb kilkulatka.

Ewa Karwan-Jastrzębska pisze tę książkę jakby według wytycznych dobrej narracji. Widać wyraźnie kolejne punkty baśni, odhaczane tutaj precyzyjnie. Jest niespodzianka z okazji urodzin, element zaskoczenia, jest czas płynący równolegle w baśniowej rzeczywistości tak, by nikt nie zauważył tajemniczego zniknięcia dziecka i nie próbował go ratować przed wykonaniem zadania. Są gadające zwierzęta, wrogowie i sojusznicy. Pociąg, w którym sprawdza się bilety, to trampolina do innej rzeczywistości, ale też nawiązanie do przygód pewnego popularnego czarodzieja, a i element zapewniający klimat retro. Czasami autorce zwyczajnie nie chce się ukrywać przeszkód pod baśniowymi kostiumami: Wątpliwości, które mogą zaburzyć osiąganie celów, nie zamieniają się w opowieści w konkretne potwory. Tak da się dotrzeć do małych czytelników – i pokazać im wprost, czego (i z jakiego powodu) powinni się wystrzegać, gdy próbują spełniać marzenia. Autorka w ogóle nawiązuje do spraw wielkich, operuje wielkimi kwestiami: nie tylko odpędzanie smutków od ludzi jest tu ważne, ale i męstwo, gotowość do poświęceń dla innych, zdecydowanie i optymizm. Kolejne cechy ujawniają się w trakcie wyprawy – i wtedy, gdy trzeba walczyć ze złymi mocami. Szablonowość w fabule to element, który starszym odbiorcom raczej nie przypadłby do gustu. Młodszym Ewa Karwan-Jastrzębska funduje po prostu klasyczną baśń, opowieść alegoryczną, pełną cennych przesłań i uwag, które warto przemyśleć.

Osobnym tematem są tu ilustracje Doroty Kobieli. Ilustratorka stawia na malarstwo, obrazy sugestywne i prawdziwe, łączące bajkowość z realizmem. Momentami jej grafiki zamieniają się niemal w propozycje dla dorosłych – zachwycą nie tylko dzieci. Dobrze wpasowuje się klimatem artystka w opowieść Ewy Karwan-Jastrzębskiej, uwypukla nastrojowość opowieści i specyfikę tworzonego świata. Nie zapomina o akcentowaniu emocji, chociaż równie dobrze czuje się w prezentowaniu detali. Ilustracje nie odwracają uwagi od treści – za to towarzyszą najważniejszym punktom akcji. Ilustracje poszerzają zdecydowanie krąg odbiorców tej książki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz