* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 10 września 2024

Nauka z komiksem. Era dinozaurów. Kres potęgi, czyli dinozaury kredy

Egmont, Świat Komiksu, Warszawa 2024.

Poszukiwania

Na bazie produkcji Disneya kierowanych do dzieci w wieku wczesnoszkolnym pojawia się seria komiksów pod szyldem Nauka z komiksem. "Era dinozaurów. Kres potęgi, czyli dinozaury kredy" to okazja do poznawania prehistorycznych stworów i ich zmierzchu - najbardziej zależy na tym zabawkom z plecaka Bonnie. Można je podzielić na dwie kategorie: jedne to gadżety z bajek animowanych, charakterystyczne i rozpoznawalne dla kolejnych pokoleń odbiorców. Te zabawki będą stanowić ekspedycję ratunkową, bo, owszem, taka będzie potrzebna w historii. Z kolei druga grupa zabawek to dwa dinozaury i widelec - przyjaciele, którzy chcą rozwikłać tajemnicę zniknięcia prehistorycznych gadów. Korzystając z okazji, że Bonnie idzie wybrać sobie książki do czytania, bohaterowie wyruszają na wyprawę po bibliotece. W końcu tu najszybciej znajdą potrzebne informacje - przynajmniej dopóki nikt nie zwróci na nich uwagi. Jest to możliwe, jeśli zachowają ostrożność. Jeśli nie... cóż, Bonnie nie będzie mogła wrócić do domu z kompletem przyjaciół. Dinozaury wypatrują tomów, które zawierają odpowiedzi na nurtujące je pytania - liczą na łut szczęścia, ale też na współpracę, w końcu działają razem i dzięki temu są silniejsze. Kiedy docierają do źródeł naukowych, mogą sprawdzać, kiedy i w jakich okolicznościach wyginęli ich przodkowie (sytuacja nie jest przesadnie dramatyczna, skoro przetrwali - co prawda w formie zabawek, ale nikt się nad tym nie będzie zastanawiać). W praktyce oznacza to, że części komiksowe są fabularno-bajkowe: dinozaury chodzą po bibliotece i szukają materiałów dla siebie. Z kolei kiedy już bohaterowie trafią na odpowiednią książkę - zagłębiają się w jej treść, a wyczytane fakty pojawiają się jako strony edukacyjne, plansze i ciekawostki już bez otoczki komiksowej także dla odbiorców. Dzięki temu dzieciom łatwiej będzie przyswajać wiedzę podzieloną na przystępne i niewielkie porcje, a bohaterowie nie stracą na dynamiczności i rozmachu. Tu tematem jest wyginięcie dinozaurów, ale trzeba przecież przyjrzeć się istniejącym gatunkom i sprawdzić, jakie miały szanse na przetrwanie. Nie tylko wyjaśnienia dotyczące losów Ziemi się tu liczą, ale też garstka wiadomości na temat dawnych gadów. Kluczowa jest informacja, co się stało z dinozaurami - po drodze można zatem przemycić całkiem sporo wiadomości na ich temat. Dzieci będą to chłonąć razem z postaciami - w końcu spora część małych odbiorców interesuje się dinozaurami i potrzebuje danych z nimi związanych. Dzięki formie komiksu odbiorcy nie zmęczą się procesem zdobywania wiedzy - mogą za to dobrze się bawić i czytać dla przyjemności, a fakty zapamiętywać przy okazji. "Kres potęgi, czyli dinozaury kredy" to opowieść wartka, wypełniona potrzebą pośpiechu - i to łatwo czytelnicy zrozumieją. Bajkowe ilustracje i filmowa wyobraźnia twórców to elementy, które zapewnią sukces serii - jest tu też pomysłowy sposób na przyciągnięcie dzieci do serii i wręcz zmuszenie ich do ponownej lektury: to test wiedzy na końcu cyklu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz