* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 12 września 2024

Agnieszka Łubkowska: Ćwiczymy koncentrację

Nasza Księgarnia, Warszawa 2024.

Spokój

Dwoje dzieci, ośmiolatki - Ada i Kuba - mają czasami problemy ze skupieniem się na lekcjach (lub na innych obowiązkach). W serii Szkoła i ja Anieszka Łubkowska proponuje zatem zestaw obrazków i ćwiczeń, które pozwolą ćwiczyć koncentrację i uczyć się wyciszania w takich momentach. Ada i Kuba mają stać się przewodnikami dla odbiorców - to oni potrzebują wsparcia i to oni testują na sobie kolejne zadania. Chodzi o to, żeby nie pouczać nadmiernie odbiorców, a żeby podsunąć im oraz im rodzicom sprytne sztuczki na trening. Autorka zwraca uwagę na znaczenie koncentracji w codziennym życiu (zwłaszcza w szkole), pokazuje, kiedy koncentracja jest niezbędna, przypomina, jaką rolę odgrywa sen, ćwiczenia fizyczne, odpowiednie jedzenie. Wymienia rozpraszacze charakterystyczne w dzisiejszym świecie - zwraca uwagę na działanie elektronicznych gadżetów na uważność u dzieci, podkreśla konsekwencje przebodźcowania. Jednak najważniejsze są tutaj podpowiedzi i porady, jak się zachowywać, kiedy trzeba zawalczyć o skupienie i skoncentrować się na przykład przed odrabianiem zadań. Ćwiczenia tu przedstawiane najlepiej wykonywać w parach - dzieci z książki radzą sobie najczęściej same, jedno przyjmuje rolę przewodnika, drugie - wykonuje zadania, ale zdarza się, że oboje - Ada i Kuba - czekają na wskazówki kogoś dorosłego. Dla odbiorców to jasny sygnał - można bez problemu czytać książkę z dzieckiem, albo podsunąć ją rodzeństwu do wzajemnej pracy. Ćwiczenia zostały opisane dokładnie, krok po kroku i tak, żeby łatwo było je zapamiętać dzieciom. Do tego pojawiają się komentarze, które rozwiewają wątpliwości, czy aby na pewno takie zadania przyniosą właściwy efekt. Jeśli jakieś ćwiczenie wydaje się zbyt trudne, przeważnie bohaterowie uprzedzają takie komentarze ze strony dzieci - podkreślają, że zadanie wymaga więcej wysiłku, ale też nagrodą jest zyskanie kolejnej supermocy. To powinno maluchy przekonać.

Książka jest bogato ilustrowana - Paulina Nachman stara się cały czas przytrzymywać dzieci przy tomiku, zachęcać je do wertowania publikacji i do sprawdzania, jakie pomysły przyniesie autorka. Szkolny świat pozbawiony jest wprawdzie ostrych i kontrastowych kolorów, ale nasycone barwy przyciągają wzrok i przypominają o zwyczajności odbiorców. Sporo dzieci dzisiaj ma problemy z koncentracją z różnych względów - dlatego książka "Ćwiczymy koncentrację" może się dla nich okazać wybawieniem i zestawem bardzo przydatnych wskazówek. Warto pochylić się nad kolejnymi ćwiczeniami, żeby usprawnić działania dzieci, warto też przeanalizować drugoplanowe podpowiedzi - te związane z organizacją trybu życia czy doborem posiłków - w końcu brak skupienia staje się już niemal chorobą cywilizacyjną, czas na to, żeby rodzice świadomie wybierali elementy otoczenia wpływające na rozwój dziecka. "Ćwiczymy koncentrację" to ważna propozycja - konieczna dla wszystkich animatorów i wychowawców, pedagogów, ale i troskliwych rodziców, którzy chcą zapewnić dzieciom jak najlepszy start w proces edukacji. To bardzo konkretna pozycja, wypełniona wartościowymi uwagami. Pomocna we wprowadzaniu dziecka w szkolne obowiązki - ale też upraszczająca codzienną komunikację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz