* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 28 listopada 2020

Władysław Kozłowski: Imieninowa przygoda

Dwie Siostry, Warszawa 2020.

Przyjęcie

Seria poświęcona mistrzom ilustracji w Dwóch Siostrach to strzał w dziesiątkę - młodszym pozwala poznać inne niż kreskówkowe i przelukrowane sposoby zdobienia historyjek, starszym zapewnia sentymentalną podróż w przeszłość, a wszystko dla zachowania tego, co w historii literatury czwartej cenne i zapadające w pamięć. O ile bowiem część odbiorców może nie kojarzyć treści lub sformułowań, o ile nie przywoła nazwiska autora rysunków w ulubionej bajce - o tyle na widok ilustracji natychmiast skojarzy sobie zestaw dawnych wrażeń i przeżyć. Korzystają z tej magii wydawcy, którzy co pewien czas odświeżają historie pozornie przebrzmiałe. "Imieninowa przygoda" Władysława Kozłowskiego należy do takich właśnie - przywołanych po dekadach - tomików, niby niepozornych, a jednak bardzo ważnych dla odbiorców. W tym wypadku liczy się najbardziej pomysłowość Olgi Siemaszko i zestaw propozycji, jakich dzisiaj się w bajkach dla najmłodszych raczej nie spotyka. Olga Siemaszko pozwala tu poznać tajniki swojego warsztatu, czasami wprowadza rysunki, które sugerują kolejne fazy ruchu, to znów - dopowiada rzeczy, których próżno by szukać w tekście. Odrzuca infantylizowany styl zdobienia książki, traktuje swoich odbiorców bardzo poważnie, a w efekcie tworzy małe dzieła sztuki. Nic dziwnego, że taka książka nie powinna ulec zapomnieniu i zostaje przywrócona do świadomości czytelników. "Imieninowa przygoda" to podróż do czasów, w których dzieci były odbiorcami równie ważnymi jak dorośli - a może nawet ważniejszymi. Nie będzie tu zatem ostrych konturów kojarzonych obecnie z kreskówkami, nie będzie też przejaskrawionych kolorów. W momencie, gdy na rynku królują - niestety - komputerowo tworzone i bezduszne grafiki, Olga Siemaszko może zachwycać indywidualizmem i wyczuciem tematu. W końcu nie ilustruje typowej bajki - przymierza się do stworzenia obrazkowego kryminału. Bo takim właśnie gatunkiem inspiruje się Władysław Kozłowski - w chwili, gdy nikt jeszcze nie podejrzewa, że zamiast powieści detektywistycznych rynek książki zdominują kryminały w wersji pop. Kozłowski postanawia dostarczyć odbiorcom dziecięcym mocnych wrażeń i zabiera ich do świata dorosłych.

Oto przyjęcie z okazji imienin zajęczycy. Bohaterka jest bardzo lubiana i ceniona, na imprezę zjeżdżają się jej różni krewni oraz przyjaciele. Zajęczyca dostaje mnóstwo prezentów, każdy przynosi jej coś - najlepiej przygotowanego własnoręcznie - co ma wielką wartość emocjonalną, a czasami też - i zwłaszcza w świecie zwierząt - również jest cenne. Stąd zresztą bierze się cały problem. Zabawę przerywa okrzyk głównej bohaterki: Zajęczyca orientuje się, że podczas tańca zniknęły jej klipsy. Biżuterię z drewna właśnie przed chwilą dostała, ale już zdążyła się do niej przywiązać. Podejrzenia łatwo rzucać, zwłaszcza jeśli na przyjęciu znajdują się zwierzęta słynące z przebiegłości lub zamiłowania do błyskotek - jednak śledztwo nie może przebiegać aż tak prosto. I tak "Imieninowa przygoda" zamienia się w opowieść kryminalną, co jest tym ciekawsze, że Władysław Kozłowski bardzo naturalnie rymuje. Dzięki takim rozwiązaniom nie tylko ilustracje Olgi Siemaszko, ale również sam tekst mogą przetrwać i skusić małych czytelników. Odbiorcy poznają tu niespotykane dzisiaj zasady tworzenia, zarówno w warstwie tekstowej, jak i graficznej - i przekonają się, że jeden gatunek może mieć mnóstwo różnych odsłon.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz