* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 24 listopada 2020

Grażyna Bąkiewicz: Ta śmieszna i straszna PRL

Nasza Księgarnia, Warszawa 2020.

Podobieństwa

Po raz kolejny Grażyna Bąkiewicz zaprasza młodych czytelników na lekcję historii z przyszłości. Klasa pana Cebuli – dzieciaki, które dysponują przedziwnymi talentami po awarii błyskacza – musi odbywać w ramach zajęć szkolnych podróże w przeszłość. Wszyscy na miejscu decydują, czy chcą być widzialni (to umożliwia kontakt z miejscowymi, ale nie pozwala czasami dotrzeć do miejsc, w których nie mogą pojawiać się dzieci), czy też niewidzialni (przed niebezpieczeństwami i tak chroni ich specjalna osłona). Pan Cebula, dość ekscentryczny historyk, podsuwa uczniom zadania do rozwiązania: zadaje pytania, na które odpowiedź trzeba znaleźć w dawnych czasach. Za pracę przydziela punkty, dzieci mają więc element rywalizacji i mogą docenić brak klasycznych klasówek. Zresztą uczniowie z przyszłości mają wiedzę w małym palcu: wystarczy, że nim postukają, żeby wywołać potrzebne wiadomości. W związku z tym nie muszą wkuwać dat. Mają za to nauczyć się, jak rozwiązywać problemy i wyciągać logiczne wnioski z obserwacji. To rozwiązanie okazało się znakomite: Grażyna Bąkiewicz wespół z Arturem Nowickim prowadzi serię edukacyjną, która wyróżnia się na rynku: łączy elementy wiedzy, sztuczki mnemotechniczne oraz… psychologiczne i obyczajowe perypetie dzieciaków z klasy pana Cebuli. Za każdym razem kto inny prowadzi narrację – bohaterowie z poprzednich tomów w nowym stanowią tło. W części „Ta śmieszna i straszna PRL” opowieść należy do dwunastoletniej Meli. Mela chciałaby nauczyć się grać na saksofonie, jak jej prababcia. Właśnie odkryła, że przodkini, Melania, pasjonowała się jazzem i słuchała go w czasach PRL-u. Tymczasem pan Cebula zaplanował właśnie wyprawę do PRL-u. Oficjalnie po to, żeby dzieci dowiedziały się, co działo się z papierem toaletowym, produkowanym na potęgę i wiecznie deficytowym. Niby zadanie banalne a nawet śmieszne – ale niekoniecznie dla bohaterów, którzy przenoszą się w przeszłość i odkrywają kolejne absurdy PRL-u.

Dzieci z klasy Meli przekonują się, jak władze ograniczały wolność obywateli, dowiadują się, czym było świętowanie pod przymusem, staną w kolejce, by zdobyć niedostępne na co dzień towary i przekonają się, jak rodziny organizowały sobie czas, żeby nie stracić szansy na zakup. Będzie tu sporo obyczajowości, ale też dużo polityki, żeby i bohaterowie, i odbiorcy mogli poznać PRL od podszewki. Tajemnica papieru toaletowego w końcu się wyjaśni, ale znacznie ważniejsze będą wiadomości zdobywane po drodze – a zamieszczane albo w fabule przez mistrzowsko prowadzącą narrację Grażynę Bąkiewicz, albo w komiksach, w których humorem popisuje się Artur Nowicki. Tutaj dzieje się dużo, a poza informacjami historycznymi autorka proponuje też dylematy dziewczynki, która musi znaleźć sposób na poinformowanie rodziców, że chciałaby uczyć się grać na saksofonie a nie na skrzypcach. „Ta śmieszna i straszna PRL” to opowieść barwna, wypełniona ciekawostkami i przekonująca małych odbiorców, że historia to nie tylko daty i bitwy, ale również codzienność – czasami groźna, a czasami zabawna. Grażyna Bąkiewicz po raz kolejny udowadnia, że doskonale czuje się w tym cyklu. Tworzy narracje, które zapadają w pamięć i stanowią sporą podpowiedź dla dzieci uczących się o wybranym okresie historycznym w szkole – zapewnia rozrywkę, a do tego dodaje zestaw faktów i scenek, które ułatwiają logiczne myślenie. Ta autorka wie, jak można uczyć historii przez zabawę i bardzo dobrze to wykorzystuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz