* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 5 maja 2018

Domenico Starnone: Psikus

W.A.B., Warszawa 2018.

Między pokoleniami

Jest w tej powieści coś urzekającego, wcale nie ze względu na połączenie przedstawicieli dwóch marginalizowanych w obyczajówkach pokoleń. Daniele Mallarico ma siedemdziesiąt pięć lat. Jego wnuk, Mario – cztery. Ta dwójka, mimo że dotąd słabo się znająca, musi spędzić ze sobą trochę czasu, a wszystko przez dorosłych – skłócona ze swoim mężem córka Daniele chce wyjechać na konferencję naukową (będzie tam również, poza mężem, jej domniemany kochanek) i potrzebuje pomocy – kogoś, kto przez cztery dni będzie opiekować się dzieckiem. Daniele nie jest tym zachwycony: ma pilną pracę, musi przygotować zestaw ilustracji dla ambitnego wydawcy, ale nie znajduje argumentów, by odmówić córce. W dodatku Mario potrafi być naprawdę fascynującym dzieckiem.

To międzypokoleniowe porozumienie, które zawiązuje się między dziadkiem i wnuczkiem, nie jest nowe – ale w tej historii pojawia się widziane z dorosłej perspektywy. Dorosła jest też sama relacja. Daniele unika traktowania wnuka jak bezmyślnego kilkulatka. Na wstępie przekonuje się, jak rezolutny jest maluch i ile potrafi – a także jak posłuszny może być. Stopniowo odkrywa jego świat i próbuje się w ten świat wpasować. Wyczulony na rozmaite reakcje dziecka, uczy się, jak z nim rozmawiać, by osiągnąć cel. Wprawdzie matka Maria posługuje się wyłącznie kategorycznymi poleceniami i nie dopuszcza żadnej dyskusji, ale dziadek może porozumienie budować zupełnie inaczej. Dążący do jak najpełniejszej samodzielności Mario z pewnością doceni dyskretne wsparcie – i będzie mógł się popisać umiejętnościami przed obcym dotąd dziadkiem.

Ale mimo imponującego zestawu umiejętności, Mario pozostaje dzieckiem, które czasem potrzebuje beztroski i zabawy. Bohater nie rozróżnia jeszcze prawdy od zabawy w prawdę, nie rozumie, że może wyrządzić krzywdę nawet dorosłemu. Tymczasem Daniele myśli dość szablonowo: chociaż część zagrożeń jest w stanie wskazać, nie przewidzi, co wymyśli kreatywny maluch. „Psikus” to również rozrywki, które mogą źle się skończyć.

Daniele zmuszony do przebywania w jednym mieszkaniu z energicznym kilkulatkiem otwiera się na tę znajomość. Poznaje wnuka coraz lepiej i dostrzega to, czego nie chcą i nie dadzą rady zauważyć jego rodzice. Uczy się też ustępstw na rzecz dziecka, nawet jeśli nie ma zamiaru przychylać się do jego próśb, nie zignoruje do końca pomysłów Mario. Z czasem przekonuje się też, że ta relacja wpływa na jego twórczość. Mario bywa inspirujący i ma z dziadkiem więcej wspólnego, niż by ten się spodziewał. Kilka dni, podczas których trwa próba sił dwóch postaci spoza „dorosłego” świata, to szereg niespodzianek. Domenico Starnone portretuje bohaterów bez sentymentów – i to wielka zaleta książki. Dziadek traktuje wnuka na równi ze sobą, nie rozczula się nad nim i nie szczebiocze. Próbuje znaleźć klucz do małego człowieka i zrozumieć jego zachowania. Zyskuje na tym nie tylko uznanie dziecka. I chociaż „Psikus” przedstawia relację bez łzawych scenek, staje się powieścią wzruszającą i mądrą. Oryginalny temat zapewnia odejście od szablonów fabularnych – ale podstawową wartością jest tu realizacja. Scenki budowane są przekonująco, podobnie jak charakterystyki postaci. Mario i dziadek to wyjątkowa para, której trzeba się przyjrzeć, żeby odnaleźć to, co umyka w zabieganiu. Domenico Starnone jest autorem, który ucieka od oczywistości. Rozwija historię bardzo ograniczoną czasowo i terytorialnie, ale ma w zanadrzu celne spostrzeżenia na temat międzyludzkich relacji, a przy okazji także i sztuki. Jest „Psikus” książką, która nie wypuści czytelnika przed czasem z mieszkania, w którym Mario i dziadek poznają siebie nawzajem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz